Posłowie PO najzamożniejsi

Posłowie PO najzamożniejsi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Posłowie PO należą do najzamożniejszych parlamentarzystów - wynika z analizy oświadczeń majątkowych posłów, które złożyli na początku VI kadencji Sejmu. Najzamożniejszym posłem jest Mirosław Koźlakiewicz (PO).

Koźlakiewicz ma 300 tys. złotych oszczędności i papiery wartościowe warte ponad 182 tys. złotych. Jest współwłaścicielem 200-metrowego domu o wartości 200 tys. złotych i właścicielem trzech mieszkań, wartych łącznie ponad 1 mln złotych. Ma także gospodarstwo rolne (104,82 ha), warte 1,2 mln złotych. Ponadto jest także właścicielem i współwłaścicielem trzech ferm drobiu (o wartości 10,5 mln, 4 mln i 600 tys. złotych).

Do majętnych posłów Platformy należy także b. piłkarz Roman Kosecki, który w swoim oświadczeniu wykazał ponad 24 tys. dolarów, ponad 211 tys. euro i ponad 15 tys. zł oszczędności. Wraz z żoną jest właścicielem domu o pow. 294 m2, wartego prawie 4 mln złotych. Jest także współwłaścicielem czterech innych nieruchomości (1,1 mln zł, 2,6 mln zł, 3,3 mln zł, 3,1 mln zł).

Inny ze znanych posłów PO Janusz Palikot ma 600 tys. złotych i 120 tys. euro oszczędności. Ma także udziały w każdej z nieruchomości stanowiących zespół pałacowo-parkowy, który wart jest 10 mln. złotych. Palikot posiada także obrazy i meble wartości 2,5 mln zł oraz akcje w spółkach: "Żołądkowa S.A", Ozon Media, "Kres", "Manufaktury Polskie", w spółce Wydawnictwo Słowo Obraz Terytoria Gdańsk i w spółce Centertel Europe Private Investment SA. Dochody Palikota ze sprzedaży papierów wartościowych w zeszłym roku wyniosły 629 tys. zł. Posiada także lokal użytkowy o wartości 1,3 mln zł.

W klubie Platformy do zamożnych posłów zalicza się także minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Szef polskiej dyplomacji ma 50 tys. złotych, 100 tys. dolarów, 10 tys. euro, 2 tys. funtów oszczędności. Jest także właścicielem 800-metrowego domu (wartości 6 mln złotych) oraz 170-metrowego mieszkania, wartego 1,7 mln zł. Ma także akcje w polskich i amerykańskich funduszach inwestycyjnych.

Znacznymi oszczędnościami wśród polityków Platformy może pochwalić się minister sportu Mirosław Drzewiecki. Ma ponad 1,2 mln zł, ok. 93 tys. euro i 154 tys. dolarów. Jest także właścicielem 280-metrowego domu, wartego 345 tys. złotych i współwłaścicielem dwóch działek łącznie wartych około 1,5 mln złotych.

Znaczne oszczędności na swoim koncie zgromadził także Andrzej Gut- Mostowy (PO). Jest to 908 tys. złotych, 5 tys. euro i 5 tys. dolarów. Jest współwłaścicielem ponad 250-metrowego domu, wartego 450 tys. złotych oraz 8 innych nieruchomości, wartych łącznie 6,2 mln złotych.

Inny z posłów PO Łukasz Gibała ma około 925 tys. złotych oszczędności. Jest współwłaścicielem 140-metrowego domu, wycenianego na 600 tys. złotych oraz 159-metrowego mieszkania, o wartości 1,5 mln złotych. Inne nieruchomości posła PO warte są około 140 tys. złotych.

Do zamożnych posłów PO należy także Andrzej Halicki. Ma około 286 tys. złotych oszczędności oraz liczne nieruchomości: dom wart 2,5 mln złotych, około 50-metrowe mieszkanie o wartości 350 tys. złotych oraz dwa mieszkania po 300 tys. złotych.

Adam Wykręt (PO) wykazał w oświadczeniu majątkowym 30 tys. złotych oszczędności, 180-metrowy dom warty prawie 600 tys. złotych oraz pięć nieruchomości, wartych łącznie około 1,7 mln złotych.

Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski (PO) ma ponad 130 tys. zł oszczędności. Jest właścicielem mieszkania o powierzchni 159 m2, wartego 900 tys. złotych. Posiada także siedlisko (65 tys. złotych) oraz działkę budowlaną (65 tys. złotych).

Najbogatszym posłem PiS jest Mieczysław Golba, który jest właścicielem przedsiębiorstwa wartego 3,2 mln złotych. 120-metrowy dom posła PiS wart jest około 300 tys. złotych, a 110-metrowe mieszkanie ok. 200 tys. złotych. Golba ma także gospodarstwo rolne o wartości około 80 tys. złotych. Jest także właścicielem licznych maszyn, wartych od 18 do 95 tys. złotych.

Wśród posłów PiS do zamożnych należy b. minister zdrowia Zbigniew Religa. Ma oszczędności: 623 tys. złotych, 60 tys. USD, 25 tys. euro, 2,5 tys. funtów, 1,2 tys. franków szwajcarskich, a także 724 tys. złotych w funduszach. Jest współwłaścicielem, wraz z żoną, 113-metrowego mieszkania, wartego 900 tys. złotych oraz działki i domku letniskowego o wartości 150 tys. złotych. Jako szef resortu zdrowia w obecnym roku Religa zarobił ponad 151 tys. zł.

Marek Matuszewski (PiS) wprawdzie nie ma za dużych oszczędności w gotówce (nieco ponad 10 tys.), ale za to jest właścicielem 24 nieruchomości gruntowych i siedmiu nieruchomości budowlanych o wartości ponad 1,7 mln zł. Jest także współwłaścicielem domu o powierzchni 304 m2, wartego 350 tys. złotych.

Wiceszef PiS Adam Lipiński ma ok. 150 tys. zł oszczędności i 99- metrowe mieszkanie warte 420 tys. zł.

Oszczędności w wysokości ok. 100 tys. zł zadeklarował w swoim oświadczeniu prezes PiS Jarosław Kaczyński. B. premier posiada 1/6 udziału własności w domu o powierzchni 165 m2. Wartość całego domu to 1,6 mln złotych. Jako szef rządu J. Kaczyński w ubiegłym roku zarobił 163 tys. złotych brutto.

Do mniej zamożnych posłów PiS należy były wiceszef MON Antoni Macierewicz. Nie ma oszczędności, natomiast w oświadczeniu uwzględnił gotówkę żony - 19 tys. złotych. Poseł ma 36 tys. w papierach TFI, a 20 tys. złotych warte są jego udziały w spółce "Dziedzictwo polskie". Macierewicz ma też 55-metrowe mieszkanie, które wycenia na 300 tys. zł oraz działkę o wartości 60-80 tys. oraz samochód z 1998 r.

Jerzy Wenderlich z LiD ma ponad 1,2 mln złotych w akcjach. Posłanka LiD Joanna Senyszyn ma z kolei 95 tys. złotych, 20 tys. euro, 35 tys. USD w oszczędnościach oraz 100 tys. złotych w funduszu inwestycyjnym. Jest także współwłaścicielką 130-metrowego domu, wartego 225 tys. złotych oraz 79-metrowego mieszkania o wartości 20 tys. złotych i działki, wartej ponad 100 tys. złotych.

Henryk Milcarz (LiD) dysponuje prawie 320 tys. złotych oszczędności. Posiada ponad 300-metrowy dom, który wycenił na 800 tys. zł. Jego klubowy kolega Tadeusz Iwiński ma 270 tys. złotych, 19,8 tys. euro i 12,1 tys. dolarów oszczędności, ubezpieczenie inwestycyjne warte około 55 tys. złotych, 83-metrowe mieszkanie o wartości 320 tys. i działkę rekreacyjną o wartości 80 tys. złotych.

Sporym majątkiem może pochwalić się Ryszard Kalisz (LiD). Ma 100 tys. złotych i 38 tys. euro oszczędności. Posiada papiery wartościowe na łączną kwotę ponad 254 tys. złotych. Z tytułu posiadania akcji zarobił ok. 7,5 tys zł.

Kalisz, wraz z żoną, ma prawo do wieczystego użytkowania domu z gruntem o wartości 980 tys. złotych. Jest właścicielem mieszkania o wartości 510 tys. złotych. Posiada także inne nieruchomości warte razem ponad 300 tys. złotych. Jeździ Jaguarem S-type z 2003 roku.

W klubie PSL do zamożnych posłów należy wiceszef klubu Eugeniusz Grzeszczak, który ma 175 tys. złotych oszczędności, 220-metrowy dom wart 400 tys. złotych i 47-metrowe mieszkanie, o wartości 126 tys. złotych. Polityk PSL ma także gospodarstwo rolne, wyceniane na 150 tys. złotych.

Do zamożnych należy również nowy poseł PSL Jan Kamiński. Ma 20 tys. złotych oszczędności. Razem z żoną jest właścicielem 600- metrowego domu wartego blisko 1,5 mln złotych oraz gospodarstwa rolno-hodowlanego (44 ha z zabudowaniami), które wycenił na 2 mln złotych. Gospodarstwo przyniosło dochód 197 tys. złotych. Dodatkowo Kamiński dzierżawi 129 ha ziemi.

Janusz Piechociński (PSL) ma 328 tys. zł, prawie 4 tys dolarów i 1,2 tys. euro oszczędności. Jest właścicielem 180-metrowego domu, ubezpieczonego na 200 tys. zł oraz dwóch mieszkań o łącznej wartości ponad 290 tys. złotych.

Piechociński jest współwłaścicielem gospodarstwa rolnego i działki rolnej, do których dopłata unijna wynosi ponad 370 tys. zł oraz działki leśno-budowlanej (200 tys. złotych - cena zakupu w 1994 r.).

Józef Zych ma 205 tys. złotych oszczędności w lokatach, a także 43 tys. USA i 91,6 tys. złotych w obligacjach. Zych jest właścicielem 152-metrowego domu (wartego 180 tys. złotych), a także dzierżawi działkę o wartości 7 tys. złotych. Ma także udziały w kancelarii radcowsko-prawniczej (których wartość wynosi 24 tys. złotych) i w spółce handlowej.

Wicepremier i prezes PSL Waldemar Pawlak posiada gospodarstwo nasiennicze, o powierzchni 27 ha, które w zeszłym roku przyniosło dochód 20 tys. zł.

ab, pap