Faktyczny podział terytoriów palestyńskich na rządzoną przez Hamas Strefę Gazy i kontrolowany przez Abbasa Zachodni Brzeg Jordanu utrudnia proces pokojowy. We wrześniu Izrael uznał Strefę Gazy za "wrogą jednostkę" i zredukował dostawy paliwa, elektryczności, a nawet pomocy humanitarnej.
O pomoc na okres trzech lat w wysokości 5,6 mld dolarów oficjalnie wystąpił palestyński premier i minister finansów Salam Fajed. Przypomniał on, że kontrolowanej od czerwca przez Hamas Strefie Gazy bez międzynarodowej pomocy grozi katastrofa. Abbas powtórzył, że całkowicie wyklucza dialog z Hamasem, jeśli ten nie zrzeknie się władzy nad Strefą. "Najpierw musi zakończyć się pucz, a następnie trzeba zorganizować wybory parlamentarne i prezydenckie z udziałem międzynarodowych obserwatorów" - powiedział.
Amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice zaznaczyła, że paryska "konferencja jest dosłownie ostatnią nadzieją rządu (palestyńskiego), żeby uniknąć bankructwa".
Jednodniowa konferencja w Paryżu jest finansowym następstwem niedawnego spotkania w amerykańskim Annapolis, gdzie ogłoszono pierwsze od siedmiu lat pokojowe rozmowy między Izraelem a Palestyńczykami. Rozmowy te mają doprowadzić do powstania państwa palestyńskiego.
Same Stany Zjednoczone zobowiązały się do przekazania Palestyńczykom w 2008 roku 555 mln USD, Komisja Europejska w imieniu UE - 640 mln dolarów.
UE, która w 2007 roku przekazała Autonomii 550 mln euro (prawie 800 mln dolarów), jest największym darczyńcą. Poza tym pomoc od poszczególnych państw członkowskich wyniosła w sumie miliard euro. Francja przekaże Autonomii 300 mln dolarów wsparcia. "Po latach przemocy, latach braku zaufania, konferencja w Annapolis ożywiła nadzieję" - oświadczył na otwarciu konferencji prezydent Francji Nicolas Sarkozy. Wezwał też do szczodrości inne kraje. "Od tego zależy pokój, a ten pokój pomoże całemu światu" - mówił Sarkozy.
Szwecja przekaże Palestyńczykom 209 milionów dolarów. "Szwecja jest obecnie jednym z największych darczyńców na rzecz narodu palestyńskiego i mamy ambicje kontynuować to w przyszłości" - oświadczył szwedzki minister spraw zagranicznych Carl Bildt.
Pomoc finansowa trafi bezpośrednio do palestyńskiego ministerstwa finansów, na którego czele stoi Fajed.
Abbas, a także Sarkozy wezwali Izrael do wstrzymania budowy osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu. Z kolei pani Rice ostrzegła, że w procesie pokojowym nie obejdzie się bez problemów. Zaapelowała jednak do obu stron, by "nie traktowały każdego wyboju na drodze jako przeszkody".pap, em