Zmarł "zbuntowany" agent CIA

Zmarł "zbuntowany" agent CIA

Dodano:   /  Zmieniono: 
W wieku 72 lat zmarł w Hawanie Philip Agee - były agent CIA i autor głośnej książki ostro krytykującej wywiad amerykański.

Gazeta kubańskiej partii komunistycznej "Granma" napisała, że śmierć nastąpiła w poniedziałek w nocy. Dziennik opisał Agee jako "lojalnego przyjaciela Kuby i żarliwego obrońcę ludowej walki o lepszy świat".

Według dziennikarza państwowej stacji Radia Hawana Bernie Dwyera zgon nastąpił w wyniku operacji przebijania wrzodu. Agee w szpitalu przebywał od 15 grudnia.

Philip Agee opuścił CIA w 1969 r. po 12 latach pracy głównie w krajach Ameryki Łacińskiej w czasie, gdy poparcie zyskiwały ruchy lewicowe. W 1971 r. zaczął ujawniać tajne operacje tej agencji w odczytach, artykułach i książkach.

W wydanej w roku 1975 książce "Inside the Company: CIA Diary" ("W firmie: Pamiętnik CIA") twierdził, że agencja ma trzy główne cele: infiltrację, szerzenie dezinformacji i szpiegowanie. Opisał rzekome przestępcze działania CIA w Ameryce Łacińskiej i dołączył 22-stronicową listę rzekomych agentów CIA w krajach tego regionu świata.

Rozwścieczyło to władze amerykańskiego wywiadu, które uważały, że Agee naraził w ten sposób życie agentów. Oskarżono go również o to, że był opłacany przez reżim Fidela Castro pieniędzmi dostarczanymi przez KGB; przez 20 lat miał otrzymać około miliona dolarów. Agee zaprzeczał, jakoby brał pieniądze od Kubańczyków.

W 1979 r. unieważniono mu amerykański paszport. Po latach spędzonych w Niemczech (czasami w ukryciu w obawie przed zemstą CIA) Agee przeniósł się do Hawany.

pap, em