"Rekomenduję klubowi odrzucenie tej inicjatywy. Ja świętuję Święto Trzech Króli, co nie oznacza, że to ma dzień wolny od pracy. Nas - Polski, która ma wiele do zrobienia, aby nadgonić dystans cywilizacyjny - nie stać, aby fundować sobie dodatkowy dzień wolny od pracy" - argumentował Chlebowski.
Zdaniem szefa klubu PO, inicjatywa w sprawie Święta Trzech Króli, "z wielu względów, nie tylko ekonomicznych jest nie do zaakceptowania". "Jestem przeciwnikiem fundowania kolejnego wolnego dnia pracy" - dodał.
Chlebowski podkreślił, że nie zamierza stosować nadzwyczajnych kar dla wszystkich, którzy nie podzielą jego poglądu.
"Jeszcze dzisiaj chcemy rozmawiać, chcemy się nawzajem przekonywać. W PO decyzje, nawet tak trudne, podejmujemy na podstawie dyskusji, a nie narzucania dyscypliny.
Pytany, czy klub PO złoży wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu, Chlebowski odpowiedział, że "to się jeszcze okaże".
Po południu klub PO, z udziałem premiera Donalda Tuska ma zdecydować jak głosować ws. projektu, który przewiduje ustanowienie Święta Trzech Króli dniem wolnym od pracy. W klubie miała obowiązywać dyscyplina w głosowaniu przeciwko temu projektowi, ale część posłów Platformy chciałaby głosować za.
Pierwsze czytanie projektu odbędzie się w piątek. Wnioskodawcą jest prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki. Pod projektem zebrano 553259 podpisów. O poparcie tej inicjatywy zwróciło się niedawno w liście do marszałka Sejmu prezydium Konferencji Episkopatu Polski.
ND, PAP