Hakerzy buszują w mailach Sarah Palin

Hakerzy buszują w mailach Sarah Palin

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hakerzy włamali się do skrzynki e-mailowej kandydatki na wiceprezydenta z ramienia Republikanów i opublikowali część jej korespondencji. Wyszło w ten sposób na jaw, że  Sarah Palin korzysta z prywatnej poczty Yahoo przy wymianie służbowych maili, donosi „The Washington Post”.
Treść kilku wiadomości, prywatne zdjęcia, tytuły kilkunastu maili oraz lista kontaktów gubernator Alaski znalazły się na popularnej witrynie Wikileaks.org., która umożliwia internautom anonimowe publikowanie poufnych danych, należących do firm, organizacji i instytucji rządowych.

Sztab Johna McCaina natychmiast potępił działanie hakerów: „To szokujące naruszenie prywatności korespondencji pani gubernator i złamanie prawa" podkreślił Rick Davis, szef kampanii Republikanów.
Jednak to co zrobili przestępcy internetowi, potwierdza tylko pogłoski, które pojawiły się kilka dni temu na temat lekkomyślności Palin jeśli chodzi o prowadzenia korespondencji służbowej. Andrée McLeod, który bada sprawę Palin pod kątem zgodności jej postępowania z Ustawą o Wolności Informacji, twierdzi, że kandydatka na wiceprezydenta pod żadnym pozorem nie powinna korzystać z prywatnej skrzynki w czasie wymiany informacji rządowych.

"Jeśli Palin jest na tyle nieostrożna, by prowadzić korespondencję biznesową z prywatnej skrzynki e-mailowej, to co pocznie świat jeśli będzie miała ona dostęp do informacji ściśle tajnych, które mogą mieć wpływ na bezpieczeństwo całego kraju” – mówi.

Michael Allison, szef Internet Crimes Group, prywatnej firmy specjalizującej się w badaniu bezpieczeństwa w sieci twierdzi, że hakerzy mogli włamać się na skrzynkę używając powszechnie dostępnych informacji, umożliwiających odgadnięcie hasła lub też wykorzystując prosty program powszechny wśród hakerów, tzw. Trojan.