W niedzielę z rosyjskim wysłannikiem spotkała się szefowa izraelskiej dyplomacji Cipi Liwni, która, wg gazety "Haarec", odrzuciła zaproponowane przez Rosję pośredniczenie w kontaktach z palestyńskim ugrupowaniem Hamas w celu przerwania ognia w Strefie Gazy.
"Absolutnym priorytetem w tej chwili jest bezzwłoczne i bezwarunkowe wstrzymanie ataków przeciwko Strefie Gazy" - powiedział Abbas rosyjskiemu dyplomacie. Poinformował o tym główny palestyński negocjator Saeb Erekat.
Powiedział, że Abbas "opisał kryzys humanitarny w Gazie", a po południu odbył rozmowę telefoniczną z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem. Obaj zaapelowali o natychmiastowe zawieszenie broni w Strefie Gazy.
Rosja wyraziła "skrajne zaniepokojenie" izraelską ofensywą lądową w Strefie Gazy i wysłała do regionu wiceministra Sałtanowa, by uczestniczyć w zabiegach dyplomatycznych w celu doprowadzenia do zawieszenia broni.
Podczas niedzielnego spotkania z Aleksandrem Sałtanowem minister spraw zagranicznych Izraela Cipi Liwni odrzuciła rosyjską propozycję pośredniczenia w kontaktach z Hamasem. Podkreśliła, że Izrael prowadzi operację (przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy) w związku z atakami na jego obywateli.
"Nie prosimy innych państw, by za nas walczyły, to jest nasz obowiązek wobec własnych obywateli" - oświadczyła szefowa izraelskiego MSZ.
Powiedziała, że liczy na "zrozumienie społeczności międzynarodowej dla działań, które Izrael jest zmuszony prowadzić". Dodała, że Hamas stanowi zagrożenie nie tylko dla Izraela, lecz dla całego regionu.
ND, PAP