Poseł Lewicy wdał się w dyskusję z góralami. „Waszą tradycją są stroje, a nie męczenie koni”

Poseł Lewicy wdał się w dyskusję z góralami. „Waszą tradycją są stroje, a nie męczenie koni”

Poseł Nowej Lewicy Łukasz Litewka
Poseł Nowej Lewicy Łukasz Litewka Źródło: PAP / Paweł Supernak
Łukasz Litewka zaproponował góralom alternatywny sposób dowożenia turystów nad Morskie Oko. Stwierdził, że zamiast koni mogliby używać meleksów. Część przewoźników wyśmiała pomysł posła Nowej Lewicy.

Łukasz Litewka rozpoczął walkę o konie, które dowożą turystów nad Morskie Oko. Poseł Nowej Lewicy wystąpił z wnioskiem o przetestowanie meleksów, które jego zdaniem mogłyby zastąpić zwierzęta w tej roli.

Meleksy zamiast koni? Pomysł posła Nowej Lewicy

Kilka dni temu na profilu polityka w mediach społecznościowych pojawił się wpis, w którym poinformował o planowanych działaniach na rzecz ograniczenia przewozów konnych. Wśród pomysłów wymienił zamianę pojazdów napędzanych przez zwierzęta na elektryczne meleksy. Litewka postanowił udowodnić, że maszyna sprawdzi się również w górskich warunkach.

facebook

W tym celu wystąpił do Tatrzańskiego Parku Narodowego z wnioskiem o pozwolenie na przeprowadzenie testów. Zapowiedział, że jeśli zostanie on rozpatrzony pozytywnie, sam zleci wykonanie specjalnego pojazdu, kupi go, żeby sprawdzić jego efektywność, a następnie przekaże. Zgodę na przetestowanie meleksów wyraził już dyrektor parku narodowego Szymon Ziobrowski. Polityk wciąż czeka jednak na decyzję starosty tatrzańskiego Andrzeja Skupienia.

Łukasz Litewka spotkał się z góralami

Litewka spotkał się w tej sprawie również z góralami. – Jeżeli nie będzie koni, to co będzie? – pytali polityka. Ten zapewnił ich, że istnieją alternatywne rozwiązania. – Osobiście chciałem ufundować meleksa dla was, za złotówkę – ogłosił. Propozycja posła została wyśmiana przez część jego rozmówców. – Pan nie słyszy, co pan mówi. Mija pan cel naszego spotkania, naszej tradycji – stwierdził jeden z nich.

twitter

– Waszą tradycją są piękne góralskie stroje, te góry, a nie męczenie koni – odpowiedział polityk. Jego upór pochwalił wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek. „Tak się rozmawia z góralami. Konkretnie” – ocenił. Działania postanowiła podjąć także minister klimatu i środowiska Paulina Henning-Kloska, która na piątek zaplanowała specjalne spotkanie w tej sprawie.

Czytaj też:
Turyści w górach zignorowali zakazy. Prawie przypłacili to życiem
Czytaj też:
Założyła buty na obcasach w góry. Internauci nie mają litości: „Kozica górska”

Źródło: WPROST.pl / X / Facebook