Polska chce ponownego otwarcia tymczasowo zamkniętego rozdziału negocjacyjnego. Chodzi o okres przejściowy na rejestrację leków.
Na wtorkowym posiedzeniu rząd przyjął zmianę stanowiska negocjacyjnego w obszarze "swobodny przepływ towarów" i wystąpił z wnioskiem o okres przejściowy na rejestrację leków według procedur unijnych do 2008 roku. Polscy przedsiębiorcy tłumaczą, że chodzi o ratowanie polskich producentów farmaceutyków, a tym samym pacjentów.
Ich zdaniem, żeby uniknąć co najmniej czterokrotnego wzrostu cen lekarstw i zniknięcia z polskich aptek około 7 tys. leków (4 tys. polskich i 3 tys. zagranicznych, ale produkowanych w Polsce), konieczne są dodatkowe procedury rejestracyjne, które wymagają czasu. "Zdarzyło się tak, że musimy wziąć pod uwagę pewne nowe elementy, których nie było w momencie zamykania tego rozdziału" - tłumaczył główny negocjator Jan Kułakowski. Przyznał, że "ponowne otwarcie nie jest dobre, ani dla nas, ani dla Unii". Podkreślił, że najlepiej byłoby ponownie zamknąć ten rozdział, "jak najszybciej po uzyskaniu okresów przejściowych".
Polska jako jedyna spośród krajów kandydujących występuje o ponowne otwarcie rozdziału negocjacyjnego. Jednak - jak twierdzi rzeczniczka głównego negocjatora Ewa Haczyk - przy poprzednich rozszerzeniach Unii zdarzało się, że kraje kandydujące ponownie otwierały tymczasowo zamknięte już rozdziały.
em, pap
Ich zdaniem, żeby uniknąć co najmniej czterokrotnego wzrostu cen lekarstw i zniknięcia z polskich aptek około 7 tys. leków (4 tys. polskich i 3 tys. zagranicznych, ale produkowanych w Polsce), konieczne są dodatkowe procedury rejestracyjne, które wymagają czasu. "Zdarzyło się tak, że musimy wziąć pod uwagę pewne nowe elementy, których nie było w momencie zamykania tego rozdziału" - tłumaczył główny negocjator Jan Kułakowski. Przyznał, że "ponowne otwarcie nie jest dobre, ani dla nas, ani dla Unii". Podkreślił, że najlepiej byłoby ponownie zamknąć ten rozdział, "jak najszybciej po uzyskaniu okresów przejściowych".
Polska jako jedyna spośród krajów kandydujących występuje o ponowne otwarcie rozdziału negocjacyjnego. Jednak - jak twierdzi rzeczniczka głównego negocjatora Ewa Haczyk - przy poprzednich rozszerzeniach Unii zdarzało się, że kraje kandydujące ponownie otwierały tymczasowo zamknięte już rozdziały.
em, pap