Gowin: Kaczyński jest godzien szacunku, ale wybory przegra

Gowin: Kaczyński jest godzien szacunku, ale wybory przegra

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Gowin (fot. Z. Furman /Wprost) 
- Kaczyński jest człowiekiem nieustającego konfliktu, starał się rządzić przez zarządzanie konfliktami, które sam wywoływał – uważa Jarosław Gowin. Jego zdaniem kandydat PiS nie ma szans na zwycięstwo wyborcze.
Według polityka PO podczas tegorocznych wyborów prezydenckich Jarosław Kaczyński nie ma szans na końcowy sukces w walce z Bronisławem Komorowskim. - Uważam, że Jarosław Kaczyński osiągnie niezły wynik w pierwszej turze, a w drugiej – jeśli do niej dojdzie – wyraźnie przegra – prognozuje Gowin. Polityk ubolewa jednak, że polska polityka jest „jest plastikowa i infantylna". - Brakuje dużych politycznych projektów. Ostatnim był projekt IV RP. Zawierał trafną diagnozę polskiej sytuacji i trafny postulat przebudowy instytucji państwowych. Został jednak skompromitowany przez praktykę rządów PiS–LPR–Samoobrona. Od tamtego czasu weszliśmy w fazę politycznego minimalizmu – zauważa Gowin.

Gowin przyznał, że ceni sobie nastawienie Kaczyńskiego do polityki.  - On uważa, iż polityk powinien się mierzyć z wielkimi wyzwaniami swoich czasów. I przede wszystkim starać się realizować własny program, a w mniejszym stopniu kierować się sondażami, politycznym PR – przyznał Gowin. Jednak nie może zgodzić się ze stylem polityki i pomysłem na Polskę kandydata PiS-u. Poseł PO przyznał także, że nie zauważył żadnych zmian w postawie politycznej Kaczyńskiego po tragedii w Smoleńsku.

- Prezes PiS nie dał się złamać pod ciężarem osobistej tragedii. To pokazuje siłę charakteru. Ale bardzo byłbym zaskoczony, gdyby nagle zaczął uprawiać politykę w inny sposób, niż tak jak robił to przez ostatnie 20 lat – uważa poseł PO. Gowin przyznał jednak, że podoba mu się zmiana stylu prowadzenia kampanii przez PiS. - To pociągnięcie bardzo rozsądne z punktu widzenia interesów PiS i korzystne z punktu widzenia jakości życia politycznego. Znajomość natury ludzkiej podpowiada mi jednak, że Jarosław Kaczyński na dłuższą metę nie jest zdolny zrewidować sposobu uprawiania polityki – tłumaczy Gowin.

Gowin wspomniał także, że główni  faworyci na fotel prezydenta różnią się od siebie diametralnie. - Komorowski to siła spokoju. Systematycznie piął się po szczeblach kariery, pełnił wiele ważnych funkcji państwowych, w ostatnich wyborach głosowało na niego 140 tys. wyborców, cieszy się zaufaniem 65 proc. Polaków. To wystarczająca rekomendacja, aby zostać prezydentem – uważa polityk PO.

Gowin zapytany o pierwszy błąd sztabu Komorowskiego, delikatnie zasugerował, że postanowienie Platformy, aby ograniczyć akcję zbierania podpisów ze względu na klimat żałoby, nie był do końca udany.

ap/ Rzeczpospolita