Pawlak: prezydentura obu głównych kandydatów będzie konfrontacyjna

Pawlak: prezydentura obu głównych kandydatów będzie konfrontacyjna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. A. Jagielak/Wprost 
– Ani Bronisław Komorowski, ani Jarosław Kaczyński nie dają gwarancji, że polityka się zmieni. Raczej dają gwarancję, że przez następne pięć lat ten konflikt, który obecnie mamy, będzie nadal trwać – mówił w Radiu Zet Waldemar Pawlak.
– Startuję w wyborach po to, żeby pokazać, że polityka może być inna, że nie musi być tak konfrontacyjna. Niestety ani Komorowski, ani Kaczyński nie dają gwarancji, że ta polityka się zmieni. Raczej dają gwarancję, że przez następne pięć lat ten konflikt, który mamy obecnie, będzie trwać nadal – stwierdził Pawlak.

Wicepremier podkreślił, że obecnie większość kandydatów na prezydenta uprawia podczas kampanii  politykę porozumienia. Nie jest jednak pewny, czy po wyborach nadal tak będzie. – To nie dotyczy tylko Bronisława Komorowskiego. Jarosław Kaczyński też działa teraz w duchu porozumienia. To dobrze, bo potrzeba w Polsce więcej porozumienia. Natomiast obawiam się, czy to nie jest taka poza na wybory, bo widziałem już takie sezonowe przemiany – obawia się Pawlak.

Lubię Komorowskiego, ale się z nim nie zgadzam

Pawlak stwierdził też, że choć prywatnie lubi Bronisława Komorowskiego, to nie podziela jego poglądów politycznych. Stwierdził też, że gdyby marszałek był pewny zwycięstwa w wyborach, nie podejmowałby teraz tak ważnych decyzji jak choćby powołanie szefa NBP. Zdaniem Pawlaka, wybór Marka Belki na szefa Banku Centralnego nie był dobrym posunięciem. – Nie podzielam decyzji pana marszałka dotyczącej Marka Belki, bo w moim przekonaniu właśnie tu wyszedł brak kręgosłupa politycznego i gotowość na zbyt daleko idące kompromisy – stwierdził Pawlak.

Wicepremier odniósł się też do spekulacji, że Włodzimierz Cimoszewicz poprze Bronisława Komorowskiego już w I turze wyborów. – Jeżeli Włodzimierz Cimoszewicz udzieli poparcia marszałkowi, to będzie to świadczyło o tym, że wysiłki SLD były daremne, że to "podkładanie się" przy popieraniu Marka Belki jest już zrobione, zakończone – stwierdził Pawlak.

Radio Zet, ps