Szturm na Kabul (aktl.)

Szturm na Kabul (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Siły afgańskiego Sojuszu Północnego rozpoczęły zapowiadane uderzenie na Kabul. Przekroczyły linię frontu i zajęły okręg Karabag. Wzięły też 1300 jeńców.
Według świadków cytowanych przez agencję Reuters, wojska Sojuszu robią szybkie postępy zbliżając się do stolicy. Na froncie trwa intensywny ostrzał artyleryjski. Uderzenie rozpoczęło się od szturmu na linie talibów w odległości około 25 kilometrów na północ od stolicy.

Od rana stanowiska talibów na tym odcinku były bombardowane przez amerykańskie samoloty, w tym ciężkie bombowce B-52.

Rozkaz rozpoczęcia ataku na Kabul wydał w poniedziałek rano resort obrony Sojuszu Północnego mimo wyraźnego niezadowolenia USA. Amerykański minister obrony Donald Rumsfeld przyznał jednak w  niedzielę, że USA nie mają środków, aby zająć Kabul bądź przeszkodzić zbrojnej opozycji we wkroczeniu do miasta.

Wcześniejsze doniesienia, m.in. dziennikarzy, znajdujących się w pobliżu linii frontu, mówiły o koncentracji wojsk Sojuszu Północnego wokół Kabulu - na miejsce ściągane są z północnych baz czołgi i transportery opancerzone.

W ciągu ostatnich kiku dni Sojusz opanował północną część Afganistanu, zajmując ponad 40 procent obszaru kraju. Fakt utraty przez talibów niemal wszystkich północnych prowincji Afganistanu potwierdziła agencja AIP. Opozycja zajęła prowincje: Samangan, Dżozjan, Zabul, Baghlan, Badżis, Tachar, Bałch, Fariab, Bamian i Sar-e-Pol.

W poniedziałek wojska Sojuszu wkroczyły też do Heratu, największego miasta zachodniej części kraju. Herat jest stolicą prowincji o tej samej nazwie, graniczącej z Iranem. Zajęte zostało także miasto Kunduz na północnym wschodzie Afganistanu, które jest stolicą prowincji o tej samej nazwie, ostatniej na północy, kontrolowanej jeszcze przez talibów. Przebiegają przez nią ważne linie, łączące Afganistan z krajami Azji Centralnej, a przede wszystkim z Tadżykistanem.

Informację o zajęciu Heratu i Kunduzu podały źródła irańskie.
Świadkowie informują o ewakuacji talibów z Kabulu. Talibowie opuszczają miasto w sposób planowy, konwojami. Zmniejszyła się liczba strażników strzegących w Kabulu budynków władz talibańskich.
em, pap