Czarnecki: politycy PO? "Rzyg, rzyg, wymiot"

Czarnecki: politycy PO? "Rzyg, rzyg, wymiot"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki na swoim blogu bardzo dosadnie recenzuje Platformę, która - zauważa poseł - z jednej strony chce w Ossowie postawić pomnik żołnierzom Armii Czerwonej, a z drugiej "placem nie kiwnie, aby nacisnąć na Kreml w sprawie rzetelnego wyjaśnienia przyczyn katastrofy" smoleńskiej. - Jak widzę polityków PO łaszących się do Rosjan i wykazujących pogardę dla patriotycznych odczuć Polaków, to chce mi się zacytować jednego z bohaterów sztuki "Operetka" Witolda Gombrowicza, który od czasu do czasu wychodził na scenę, patrzył z obrzydzeniem na to, co dzieje się wokół i stwierdzał dosadnie: "Rzyg, rzyg, wymiot" - pisze eurodeputowany.
Zdaniem Czarneckiego polskie władze zachowują się jak "słoń w składzie porcelany" w zasadzie w każdej dziedzinie swojej działalności. Eurodeputowany koncentruje się jednak na sferze "patriotyzmu i historii". "Postawienie w Ossowie pod Warszawą tablicy upamiętniającej żołnierzy Armii Czerwonej - bądź co bądź armii okupacyjnej - jest takim właśnie skandalem i przykładem jak ta władza kompletnie nie ma wyczucia. Odsłonięcie tej tablicy akurat w rocznicę Cudu nad Wisłą, czyli zwycięstwa nad bolszewikami - jest dowodem, że paniom i panom z PO całkiem poprzewracało się w głowie" - denerwuje się Czarnecki. I przypomina, że wszystko to dzieje się w momencie, gdy "Rosjanie faktycznie opóźniają śledztwo w sprawie katastrofy, w której zginął polski prezydent".
 
"Nie dziwmy się więc, że oburzeni mieszkańcy Ossowa czy innych miejscowości reagują jak reagują i malują jak malują. To nie oni są winni, lecz bezmyślna władza, która chce na siłę ocieplać relacje z Moskwą, ale palcem nie kiwnie, aby naprawdę nacisnąć na Kreml w sprawie rzetelnego wyjaśnienia przyczyn katastrofy" - pisze eurodeputowany PiS.

arb