Palikot: Gowinowi pozostał dopalacz

Palikot: Gowinowi pozostał dopalacz

Dodano:   /  Zmieniono: 
Były poseł PO Janusz Palikot na swoim blogu zauważa, że pierwszą ofiarą jego odejścia z Platformy został Jarosław Gowin. "Nie takie wprawdzie były moje intencje, ale tak wyszło" - pisze Palikot.
"Gowin nie wszedł do zarządu krajowego partii, został odsunięty od in vitro i zepchnięty na pozycję, być może, szefa komisji konstytucyjnej, która jest czymś w rodzaju politycznego dopalacza, a więc produktem używanym do zamroczenia i otumanienia" - ironizuje Palikot.

Janusz Palikot opuścił Platformę w zeszłym tygodniu, po uroczystej inauguracji stowarzyszenia Ruch Poparcia Palikota, które ma się stać zalążkiem nowej partii politycznej. W tym samym czasie w mediach pojawiły się informacje, że Jarosław Gowin ma stanąć na czele tworzonej w sejmie komisji konstytucyjnej. Gowin zapewnia jednak, że nie oznacza to, iż przestanie się zajmować tematem zapłodnienia in vitro.

zew