Prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmud Abbas ubolewał w środę podczas wizyty w Atenach, że bliskowschodnie negocjacje pokojowe weszły w "trudny kryzys", kiedy USA podały, iż przestały przekonywać Izrael do zamrożenia rozbudowy osiedli na Zachodnim Brzegu.
- Nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z kryzysem, kryzysem trudnym - oświadczył Abbas po rozmowach z premierem Grecji Jeorjosem Papandreu. Palestyński przywódca z zadowoleniem przyjął zaangażowanie Unii Europejskiej we wznowienie negocjacji pokojowych. - Oczekujemy, że wkrótce nadejdzie moment, kiedy UE odegra rolę wraz ze Stanami Zjednoczonymi - stwierdził.
"Wysoki rangą dyplomata USA" w Jerozolimie poinformowały we wtorek, że Waszyngton rezygnuje ze starań o zamrożenie rozbudowy osiedli żydowskich.
Wznowione we wrześniu rozmowy izraelsko-palestyńskie załamały się po kilku tygodniach właśnie z powodu osiedli żydowskich na okupowanych terenach palestyńskich. Waszyngton, który pośredniczył we wznowieniu tych rozmów, bez powodzenia usiłował usunąć tę przeszkodę. Strona palestyńska odmawia powrotu do rozmów do czasu ogłoszenia przez Izrael nowego moratorium; dotychczasowe, które trwało 10 miesięcy, wygasło pod koniec września.
pap, ps