Rzecznik klubu PO Krzysztof Tyszkiewicz zapowiedział z kolei, że na posiedzeniu klubu Platforma podsumuje ostatnie miesiące, ale też będzie rozmawiała o najbliższym pracach legislacyjnych w Sejmie, m.in. o pakiecie ustaw zdrowotnych i reformie OFE. - Czekają nas trudne miesiące w parlamencie, dlatego potrzebne jest dodatkowe wsparcie ze strony premiera - zaznaczył. Dodał że posiedzenie klubu będzie też okazją do pokazania jedności partii i "zawarcia szeregów" przed wyborami.
Poseł Platformy Jarosław Gowin poinformował, że na wyjazdowym posiedzeniu klubu PO zostanie wypracowany plan działania na najbliższe miesiące przed wyborami. - Będziemy rozmawiać o tym, co mamy zrobić w Sejmie, ale też o tym, w jaki sposób prowadzić kampanię wyborczą. Każda partia musi na pół roku przed wyborami myśleć o taktyce wyborczej - zaznaczył. Dodał, że w Platformie toczy się też dyskusja o planach na następną kadencję. - Liczymy na to, że Polacy przedłużą nam mandat do rządzenia, dlatego musimy myśleć, jak wykorzystać następne cztery lata. Musimy być przygotowani programowo do rządzenia już teraz - podkreślił. Gowin powiedział również, że Platforma będzie prezentować listy wyborcze w czerwcu. - Ta sprawa przestała już chyba budzić jakieś większe emocje. Kontrowersje minęły, wyjaśniliśmy sobie wzajemnie rozbieżne punktu widzenia - zapewnił.
Z kolei marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna przewiduje, że wyjazdowe posiedzenie klubu PO i najbliższa Rada Krajowa partii będzie okazją do podkreślenia jednolitości i mobilizacji w PO. - To bardzo potrzebne, bo przychodzi czas, kiedy musimy przygotować się do kampanii, a w konsekwencji wygrać wybory - argumentował.
Sam Tusk pytany o relacje wewnątrz PO i oczekiwania przed spotkaniami władz partii stwierdził, że "po tym wzburzeniu z początku roku w mojej opinii nie ma już śladu". - Jestem bardzo usatysfakcjonowany zmianą pewnego nastroju wewnątrz Platformy i zachowań moich najbliższych współpracowników - podkreślił. Zapewnił też, że nie będzie zamiatania pod dywan problemów PO, bo - jak żartował - na posiedzeniach klubu PO i Rady nie będzie dywanu.
PAP, arb