Cameron zaprasza brytyjskich rebeliantów do Londynu

Cameron zaprasza brytyjskich rebeliantów do Londynu

Dodano:   /  Zmieniono: 
David Cameron (fot. Wikipedia) 
Premier Wielkiej Brytanii David Cameron poinformował, że zwrócił się do powstańczej Narodowej Rady Libijskiej, by ta otworzyła swoje stałe biuro w Londynie.
Wcześniej brytyjski premier spotkał się po raz pierwszy z przewodniczącym Rady Mustafą Abdelem Dżalilem. Dżalil, były minister sprawiedliwości, przeszedł na stronę powstańców pod koniec lutego w proteście przeciwko stosowaniu przez reżim Muammara Kadafiego przemocy wobec ludności cywilnej.

11 maja szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton ogłosiła, że UE otworzy swoje biuro w Bengazi, głównej bazie powstańców. W marcu UE uznała Narodową Radę Libijską za partnera do rozmów, co nie jest równoznaczne z jej dyplomatycznym uznaniem. Stosunki dyplomatyczne z Radą utrzymują jak dotąd cztery państwa: Francja, Włochy, Kuwejt i Katar.

Pod koniec marca w Londynie odbyła się międzynarodowa konferencja z udziałem przedstawicieli 40 państw, której uczestnicy wezwali pułkownika Kadafiego do ustąpienia, choć powstrzymali się od obietnicy uzbrojenia powstańców. Z okazji konferencji z wizytą w Londynie przebywał szef rządu powstańczego Mahmud Dżebril, który spotkał się prywatnie z szefem brytyjskiej dyplomacji Williamem Hague i sekretarz stanu USA Hillary Clinton, choć w samej konferencji oficjalnie nie uczestniczył. Następnie Londyn poinformował o wysłaniu do Bengazi 10-osobowej ekipy wysokich rangą brytyjskich wojskowych, mających doradzać powstańcom walczącym z reżimem Kadafiego. Ich rolą jest też pośredniczenie między NATO a powstańcami.

Rząd brytyjski zamroził aktywa libijskie i wydalił ambasadora tego kraju oraz kilku dyplomatów. Ambasada Wielkiej Brytanii w Trypolisie została spustoszona w odwecie za zbombardowanie przez siły NATO domu najmłodszego syna Kadafiego, Saifa al-Araba, który zginął w nalocie.

PAP, arb