Przywódczyni birmańskiej opozycji Aung San Suu Kyi po raz pierwszy od dziewięciu lat weźmie udział w państwowej uroczystości upamiętniającej jej ojca generała Aung Sana, zasłużonego dla walki o niepodległość kraju - poinformował jej rzecznik. Generał Aung San, który po drugiej wojnie światowej negocjował z brytyjskim premierem Clementem Attlee porozumienie dającej Birmie niezależność od Wielkiej Brytanii, został zamordowany w 1947 roku.
Córka generała, laureatka pokojowej Nagrody Nobla i ikona birmańskiej walki o demokrację, spędziła większość poprzedniej dekady przetrzymywana w areszcie domowym przez rządzącą krajem juntę. Z aresztu została zwolniona w listopadzie 2010 roku.
Rzecznik Aung San Suu Kyi poinformował, że birmańskie władze zaprosiły noblistkę, by wzięła udział w uroczystości w mauzoleum jej ojca w pobliżu słynnej buddyjskiej pagody Szwedagon w Rangunie, głównym mieście kraju, które do 2006 roku było jego stolicą. Od 1988 roku, kiedy Aung San Suu Kyi stanęła na czele opozycji i prodemokratycznego powstania brutalnie stłumionego przez generałów, władze stopniowo zmniejszały znaczenie uroczystości upamiętniających jej ojca.
PAP, arb