W wyborach wygra PO albo PiS, tak typują warszawiacy w punktach bukmacherskich. Na partię Jarosława Kaczyńskiego stawia tylko o jeden procent mniej niż na ugrupowanie Donalda Tuska - informuje "Życie Warszawy".
Zwycięzcę najbliższych wyborów mogą już obstawiać klienci Star-Typ Sport (STS). W stolicy 46 proc. stawia na PO, 45 proc. na PiS, a 7 proc. na SLD. 2 proc. typuje tryumf innej partii.
Jednak wygrane naliczane są na podstawie zakładów z całego kraju, a tam rozkład głosów przedstawia się inaczej. I tak, za każde 100 zł postawione na PO w przypadku jej wygranej dostaniemy 107,27 zł, na PiS - 281,38 zł, na SLD - 1494,81 zł, a na PSL - 4396,50 zł. Jednak najlepiej można zarobić typując Ruch Palikota - 13189,50 zł oraz PJN - 17586 zł.
Inne firmy też planują podobne zakłady. Np. od poniedziałku ruszają organizowane przez Wzajemne Zakłady Bukmacherskie Milenium.