Lato: znaczek PZPN jest przepiękny

Lato: znaczek PZPN jest przepiękny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Grzegorz Lato, fot. Wikipedia 
- Zatrudniliśmy najlepszych fachowców, których zadaniem było wpasowanie orzełka w logo Związku. Nasz znaczek jest przepiękny - mówi w rozmowie z serwisem "Ekstraklasa.net" prezes PZPN Grzegorz Lato.
- Jako PZPN wydaliśmy już stosowne oświadczenie w sprawie [braku orzełka na koszulce piłkarzy reprezentacji - przyp.red.]. W najbliższych dniach dojdzie do spotkania z firmą „Nike", produkującą całą kolekcję na nasze życzenie. Zapewniam, że znajdziemy rozwiązanie satysfakcjonujące wszystkie strony. Damy radę, gwarantuję - obiecuje prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

"Reprezentacja Polski w siatkówkę gra bez orzełka"

- Jedno mnie dziwi. Reprezentacja Polski w siatkówkę od kilku lat gra bez orzełka. Moi serdeczni przyjaciele jak Stanisław Gościniak, czy Ryszard Bosek grali na wielkich turniejach bez godła narodowego i jakoś nikt nawet jednym słowem o tym nie wspomniał. A co PZPN zrobi, to zawsze źle - ubolewa prezes Lato i zaznacza, że tylko sześć federacji piłkarskich w Europie korzysta z narodowego godła. - Moim zdaniem w państwie praworządnym powinniśmy dać sobie nieco spokój, bo każdy z tego godła korzysta. Wystarczy spojrzeć na stragany przed stadionami, każdy orzełka sobie przykleja na koszulki i zarabia na tym pieniądze. W moim odczuciu godło nie powinno być na sprzedaż - ocenia Grzegorz Lato

"Drużynie przeszkadzają kontuzje"

Jak prezes Lato ocenia postępy trenera reprezentacji, Franciszka Smudy? - Pozytywnie. Powoli krystalizuje nam się szeroka grupa zawodników, którzy będą grać na przyszłorocznym EURO. Cieszę się, że szkielet zespołu został oparty na trójce z Borussii Dortmund. Ubolewam jednak nad faktem, że w rozgrywaniu meczów w optymalnym składzie przeszkadzały nam kontuzje poszczególnych piłkarzy - podkreśla Lato i dodaje, że choć żaden ze stoperów do tej pory testowanych się nie sprawdził, to przecież zostali rzuceni na głęboką wodę. - Proszę sobie zdać sprawę z kim przyszło nam się mierzyć. Niemcy, Francja, Argentyna, Meksyk, czy ostatnio Włochy. Absolutna światowa czołówka, cała plejada najlepszych drużyn - podkreśla Lato. Zapytany dlaczego bramki traciliśmy także z Węgrami czy z Singapurem, odpowiada krótko: - Nie ma słabych zespołów!

sjk, Ektraklasa.net