Premier Litwy do Polaków: nie uprawiajcie "politykierstwa"

Premier Litwy do Polaków: nie uprawiajcie "politykierstwa"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrius Kubilius (fot. Wikipedia) 
Premier Litwy Andrius Kubilis ocenił, że znowelizowana litewska ustawa o oświacie jest identyczna z analogiczną polską ustawą i zaapelował do polskich polityków o zaprzestanie uprawiania "politykierstwa".
- Po pierwsze należy zapytać, czy polska ustawa oświatowa jest dobra dla samych polskich polityków i ekspertów. Należy pamiętać, że przyjęta wiosną nowa litewska ustawa o oświacie jest taka sama, jak ustawa polska. Jest absolutnie taka sama, identyczna - podkreślił Kubilis w wywiadzie dla Litewskiego Radia premier Andrius Kubilius. Wyrażając opinię, że polscy politycy uprawiają "politykierstwo" premier Litwy dodał, że "dobrze by było, gdyby niektóre wynikające sporne kwestie, były dyskutowane bardziej na poziomie eksperckim, a mniej na poziomie politycznym".

Premier Litwy odnosząc się do pracy polsko-litewskiego zespołu ekspertów ds. edukacji i protestów litewskich Polaków wobec nowej ustawy oświatowej, przypominał, że najwięcej szkół polskich poza granicami Polski jest właśnie na Litwie. Kubilius podkreślił też, że strona litewska jest otwarta na dialog i wyraził nadzieję, że "sąsiedzi będą tak samo pragnęli otwartego dialogu".

26 listopada zakończył pracę polsko-litewski zespół, powołany we wrześniu przez premierów obu krajów, którego zadaniem było przede wszystkim przeanalizowanie nowej ustawy o oświacie wywołującej protest w społeczności polskiej na Litwie. Po pięciu posiedzeniach zespół zakończył pracę bez porozumienia w kluczowych sprawach dotyczących mniejszości polskiej i bez wspólnego komunikatu. Postanowiono, że każda ze stron przedstawi osobne stanowisko. Strona polska podtrzymała apel do strony litewskiej o wniesienie zmian do ustawy o oświacie. "Wierzymy, że dialog litewskich władz oświatowych z polską społecznością na Litwie będzie kontynuowany i doprowadzi do znalezienia korzystnego rozwiązania" - podkreślono w komunikacie. "Pomimo zgłaszanych przez stronę polską propozycji, strona litewska nie wyraziła woli zmiany powyższych zapisów ustawy, jak i powiązanych z nimi aktów wykonawczych do ustawy. Przedłożone w czasie prac zespołu propozycje cząstkowych rozwiązań uznajemy za potrzebne, ale niewystarczające" - czytamy w dalszej części dokumentu.

Z kolei strona litewska w specjalnym komunikacie zaznaczyła, że "litewscy eksperci ds. edukacji nie widzą podstaw do odwoływania nowej ustawy o oświacie przyjętej 17 marca 2011 roku". "Wobec braku porozumienia pomiędzy ekspertami strony litewskiej i polskiej w kwestii oświaty mniejszości narodowych, Ministerstwo Oświaty i Nauki Litwy będzie kontynuowało dyskusję na ten temat bezpośrednio z przedstawicielami mniejszości narodowych" - głosi komunikat strony litewskiej.

Zgodnie z nową ustawą, przeciwko której protestują Polacy na Litwie, od 2013 r. w szkołach litewskich i szkołach mniejszości narodowych egzamin maturalny z języka litewskiego zostanie ujednolicony. Obecnie program nauczania litewskiego w szkołach litewskich i nielitewskich na Litwie różni się. W szkołach litewskich język ten jest wykładany jako język ojczysty, a więc w szerszym wymiarze. Natomiast w szkołach mniejszości - jako język państwowy. W ustawie zapisano też, że od 1 września 2011 r. w szkołach mniejszości narodowych lekcje historii i geografii Litwy oraz wiedzy o świecie w części dotyczącej Litwy są prowadzone w języku litewskim. W całości po litewsku wykładany jest przedmiot o nazwie "podstawy wychowania patriotycznego".

PAP, arb