"Kara śmierci? Przez Kaczyńskich to niemożliwe"

"Kara śmierci? Przez Kaczyńskich to niemożliwe"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech i Jarosław Kaczyńscy, fot. Wprost 
Popieramy pomysł kar śmierci, uważamy, że jest to kara sprawiedliwa - powiedział w RMF FM europoseł Solidarnej Polski Jacek Kurski. Zaznaczył, że jej wprowadzenie jest w Polsce niemożliwe.
Kurski mówił, że "dla patologicznych morderców, dla terrorystów, płatnych zabójców, sprawców zbrodni na dzieciach itd. to jest jedyna sprawiedliwa kara". - Natomiast winę za to, że w Polsce nie może być kary śmierci, ponosi ten, kto przeforsował w Polsce traktat lizboński, często łamiąc sumienia własnego środowiska politycznego.

Na pytanie, czy Kurski mówi o Jarosławie i Lechu Kaczyńskich, europoseł odparł: - Mówię z przykrością o kierownictwie partyjno-państwowym w czasach, kiedy traktat lizboński był wprowadzany, w związku z czym dzisiaj to rzeczywiście wygląda na licytowanie się z Solidarną Polską.

Zapowiedział, że "jego klub chce być wiarygodny wobec społeczeństwa". - Więc po to tak bardzo jest potrzebna właśnie Solidarna Polska - siła rozszerzająca poparcie dla prawicy, żeby tego rodzaju fatalnych błędów jak traktat lizboński, przez który nie można mieć kary śmierci, czy dzięki któremu Radosław Sikorski może dzisiaj wygadywać takie nonsensy w Berlinie - żeby tego nie było - dodał.

RMF FM, ps