...a Rosja księży

...a Rosja księży

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kolejnemu polskiemu księdzu katolickiemu anulowano wizę wjazdową do Rosji. Chodzi o pracującego na Sachalinie księdza Jarosława Wiśniewskiego.
Według Wiktora Chrula, redaktora naczelnego katolickiej gazety "Swiet Ewangielija" (Światło Ewangelii) księdza Wiśniewskiego zatrzymano na lotnisku w Chabarowsku.
"Ksiądz Wiśniewski wracał z trzymiesięcznego urlopu spędzonego w Japonii i Korei. Anulowano jego wizę i zapowiedziano, że zostanie wysłany z powrotem do Japonii" - powiedział Chrul, dodając, że ksiądz zamierza przenocować na lotnisku i wyjechać z Rosji.
Według wikariusza Kurii Biskupiej w Moskwie księdza Andrzeja Steckiewicza, w kościele w Rosji spodziewano się, że ksiądz Wiśniewski nie będzie mógł wrócić. "Bałem się tego. Ksiądz Jarosław miał trochę różnych nieszczęśliwych wypowiedzi, m.in. krytycznych wobec Cerkwi prawosławnej. Są to rzeczy, przed którymi przestrzegają nasi biskupi, apelując o spokój" - powiedział Steckiewicz.
Z kolei poproszony o komentarz w tej sprawie przez agencję Interfax metropolita Kiriłł, odpowiedzialny w Cerkwi za kontakty z zagranicą, zastrzegł od razu, że pozostająca w konflikcie z Watykanem prawosławna hierarchia nie ma nic wspólnego z tą sprawą i nie ingeruje w działalność władz świeckich. "Bardzo żałuję, że w ostatnim czasie przedstawiciele Kościoła rzymskokatolickiego w Rosji pozwalają sobie na niesprawiedliwe i ostre wypady pod adresem Patriarchatu Moskiewskiego" - powiedział metropolita, dodając, że do takich wypowiedzi zalicza on "aluzje, pół-aluzje i bezpośrednie sugestie, że Rosyjska Cerkiew Prawosławna rzekomo wywiera nacisk na rząd w celu pozbawiania wiz katolickich kapłanów".
"To kolejne nieporozumienie - skomentował słowa metropolity ksiądz Steckiewicz, - Nie przypominam sobie wypowiedzi, które sugerowałyby jakikolwiek bezpośredni wpływ Cerkwi na władze świeckie. Nasza hierarchia apelowała, by nie dawać powodów do wojny na słowa"
39-letni ksiądz Jarosław Wiśniewski, urodzony w Rypinie, pracował w Rosji od 1992 r.
Jest to czwarty przypadek katolickiego duchownego, któremu rosyjskie władze odmówiły w tym roku wpuszczenia do kraju. W kwietniu nie wpuszczono do Rosji włoskiego księdza Stefano Caprio, później wizę anulowano biskupowi Irkucka Jerzemu Mazurowi, a w sierpniu odmówiono przedłużenia wizy słowackiemu duchownemu Stanislavowi Krajniakowi.
Po wydaleniu Krajniaka, zwierzchnik rosyjskich katolików abp Tadeusz Kondrusiewicz mówił, że coraz bardziej przekonany jest, że w Rosji i krajach WNP krąży specjalna lista księży, którzy mają być wydaleni.
les, pap