Unijne źródła dyplomatyczne, z którymi rozmawiała PAP, twierdzą tymczasem, że ani przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy, ani przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso nie planowali wizyty w Davos. - Ukraińska dyplomacja rzeczywiście chciała doprowadzić do rozmów prezydenta Janukowycza z przywódcami UE, ale oni do Davos nie jadą - powiedział rozmówca PAP. Podczas szczytu w Davos prezydent Janukowycz weźmie udział w dorocznym lunchu ukraińskim, organizowanym przez wpływowego biznesmena i rzecznika integracji Ukrainy z UE, Wiktora Pinczuka.
Julia Tymoszenko została skazana na siedem lat więzienia w październiku za nadużycia popełnione przy zawieraniu przez jej rząd w 2009 r. umów gazowych z Rosją.
Unia Europejska uznała, że skazanie Tymoszenko było wyrazem wybiórczego stosowania prawa. M.in. z tego powodu na szczycie Ukraina-UE w grudniu nie doszło do parafowania umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z UE. Europejscy partnerzy Ukrainy uważają, że Tymoszenko nie powinna odpowiadać za swe czyny przed sądem, ponieważ jej postępowanie powinni oceniać wyborcy.
pap, ps