Nie będzie powtórki ze Szczekocin? Urzędnicy wyciągają wnioski

Nie będzie powtórki ze Szczekocin? Urzędnicy wyciągają wnioski

Dodano:   /  Zmieniono: 
Urzędnicy wyciągnęli wnioski z katastrofy pod Szczekocinami(fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
- Prezes Urzędu Transportu Kolejowego przesłał do wiadomości i stosowania przez zarządców infrastruktury i przewoźników kolejowych zalecenia przewodniczącego Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych - poinformował rzecznik UTK Alvin Gajadhur.
Chodzi o zalecenia, jakie Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych opracowała badając katastrofę kolejową pod Szczekocinami i  przekazała do Urzędu Transportu Kolejowego. W piśmie zawarto pięć zaleceń, dotyczących m.in. zmiany oświetlania lokomotyw i opracowania wzorów wskaźników, które informowałyby maszynistów, że wjeżdżają na tor w  kierunku przeciwnym do zasadniczego (tor zasadniczy to ten, po którym prowadzony jest ruch, na linii dwutorowej najczęściej jest to prawy tor). Zalecenia komisji odnoszą się głównie do zmian w regulaminach spółek zarządzających infrastrukturą kolejową - głównie jest to PKP PLK, która zarządza większością polskich torów.

Prezes UTK przekazał zalecenia nie tylko zarządcy infrastruktury, ale i przewoźnikom. Zobowiązał ich też, by przekazali informacje, jakie działania podjęli, by zrealizować rekomendacje przewodniczącego komisji.

Resort zmieni prawo?

Jak mówił w ubiegłym tygodniu minister transportu Sławomir Nowak, resort będzie proponował stosowne zmiany w prawie, żeby wdrożyć te  zalecenia. Wiceminister transportu Andrzej Massel powiedział, że forma, w jakiej rekomendacje zostaną wdrożone, jeszcze jest do  przedyskutowania. - Na przykład przewodniczący komisji zaleca wprowadzenie pewnych zmian w przepisach wewnętrznych spółki. Moja wątpliwość jest taka, że chyba najpierw należy zmienić akt wyższego rzędu, czyli rozporządzenie w sprawie warunków prowadzenia ruchu i  sygnalizacji, które jest nadrzędne w stosunku do wszelkich dokumentów wewnętrznych spółek - wyjaśnił Massel.

Dodał, że rozporządzenie to zbiera w całość przepisy, które faktycznie funkcjonują na polskich kolejach. Jego zdaniem jakiekolwiek zmiany powinny być wprowadzane "na spokojnie". - Każda zmiana musi wynikać z analizy ryzyk, by to, co piszemy, było możliwie najbardziej adekwatne do sytuacji, które występują w praktyce - powiedział wiceminister. Pytany, kiedy można się spodziewać stosownych zmian w prawie, wiceminister wyjaśnił, że proces legislacyjny może potrwać kilka miesięcy. Nie wykluczył, że zmiany mogą być wprowadzone jeszcze w tym roku.

Katastrofa kolejowa

3 marca wieczorem w pobliżu Szczekocin k. Zawiercia - na zjeździe z  Centralnej Magistrali Kolejowej w kierunku Krakowa - zderzyły się czołowo pociągi TLK "Brzechwa" z Przemyśla do Warszawy Wschodniej i  Interregio "Jan Matejko" relacji Warszawa Wsch. - Kraków Główny. Pociąg Warszawa-Kraków wjechał na tor, po którym z naprzeciwka jechał pociąg Przemyśl-Warszawa. W katastrofie zginęło 16 osób, a ponad 50 zostało rannych. Według śledczych Andrzej N., pełniąc obowiązki dyżurnego ruchu, doprowadził do skierowania jednego z pociągów na niewłaściwy tor, co  spowodowało czołowe zderzenie z drugim składem.

ja, PAP