Bronisław Komorowski też jest bardzo zajęty. Wybiera się na szczyt NATO, ale między pakowaniem jednej a drugiej walizki szepnie to i owo mediom. A to zaprosi na zwiedzanie Belwederu i Pałacu Prezydenckiego (to zapewne w ramach zaciskania pasa w czasach kryzysu Komorowski zażyczył sobie mieć dwie siedziby, poprzednikom wystarczała jedna), a to udzieli innym dobrych rad. Ostatnio prezydent Polski lubi radzić Ukrainie, jakie prawa i w którą stronę ma zmieniać.
W tym samym czasie jedna opozycja zajmuje się wnioskowaniem o Trybunał Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry, a druga opozycja pracowicie odpowiada na zarzuty.
Politycy wszystkich zaś opcji solidarnie wyszli na boisko, żeby poharatać w gałę z parlamentarzystami rosyjskiej Dumy.
Pomiędzy tymi ważnymi sprawami przemknęły drobiazgi: złoty spadający na łeb, na szyję, marne prognozy wzrostu PKB dla Polski czy fakt, że kobiety będą musiały pracować na roli o 7 lat dłużej w zamian za emeryturę wyższą o 28 zł.
Tylko prof. Leszek Balcerowicz zasugerował, że może warto by się zająć reformami, "w sytuacji kiedy mamy tylko 50 proc. dochodu przeciętnego Niemca". Ale kto by miał czas zajmować się reformami, gdy tyle jeszcze dworców do zwiedzenia i piłek do kopnięcia...
Jakub Czermiński, Wprost.pl
Sprawy ważne i ważniejsze - czyta więcej na Wprost.pl
Polak zarabia połowę tego co Niemiec. Balcerowicz: potrzebny jest dobry rząd
Spadły pensje. Średnio Polak zarabia 3719 zł
EBOiR: w Polsce inflacja będzie wyższa niż wzrost PKB
Komorowski: Ukraina musi zmienić swoje prawo i sądownictwo
Czym zajmuje się premier? Zwiedza dworzec i gra w piłkę
"Kwadrans Rostowskiego kosztował Polaków ćwierć miliona złotych. Scena jak z Barei"
Komorowski zaprasza do Pałacu. "Mnie nie będzie, ale będzie mój duch"
Miller apeluje do PO: pomóżcie nam osądzić Kaczyńskiego i Ziobrę
Ziobro: Trybunał? Niech przestaną ryczeć, to będzie moje zwycięstwo