Wojna się zbliża? Francja i Niemcy wydalają ambasadorów Syrii

Wojna się zbliża? Francja i Niemcy wydalają ambasadorów Syrii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Francji Francois Hollande (fot. PAP/EPA/S. SABAWOON) 
Francja wydali ambasadora Syrii z powodu eskalacji konfliktu w tym kraju - poinformował prezydent Francois Hollande. Wydalenie ambasadora Syrii zapowiedziały też Niemcy - informuje agencja dpa.
Zwracając się do dziennikarzy po spotkaniu w Paryżu z prezydentem Beninu Thomasem Bonim Yayi, prezydent Hollande powiedział w związku z  Syrią, że "wśród podjętych decyzji jest wydalenie z Francji syryjskiego ambasadora".

Francja: ambasador musi wyjechać

Dodał, że decyzję tę podjęto po konsultacji z partnerami Francji. Powiedział, że ambasador Lamia Szakkur "zostanie powiadomiona dziś lub  jutro, że musi wyjechać".

Francuski minister spraw zagranicznych Laurent Fabius, który potępił masakrę w syryjskiej Huli, zapowiadał w sobotę, że zwoła w Paryżu spotkanie grupy Przyjaciele Syrii. - Potępiam okrutne czyny popełniane codziennie na własnym narodzie przez Baszara el-Asada i jego reżim -  zaznaczył.

Niemcy wydalają ambasadora Syrii

Według nieoficjalnych informacji agencji dpa syryjski ambasador Radwan Lufti został wezwany we wtorek do MSZ w Berlinie, gdzie zostanie poproszony o opuszczenie Niemiec w ciągu 72 godzin.

Jak pisze dpa, oczekuje się, że za przykładem Niemiec pójdą kolejne państwa UE. Wcześniej syryjskich dyplomatów wydaliła Australia.

"Syryjski reżim ponosi odpowiedzialność za straszliwe zdarzenia w  Huli. Ten kto gdziekolwiek w Syrii, nie zważając na rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ kieruje ciężką broń przeciwko własnemu narodowi, musi liczyć się z najcięższymi dyplomatycznymi i politycznymi konsekwencjami" - podkreślił szef niemieckiego MSZ, cytowany w  komunikacie.

Dodał, że niemiecki rząd będzie naciskał na to, by Rada Bezpieczeństwa ponownie zajęła się sytuacją w Syrii. "Nie tylko w  obliczu wydarzeń w Huli jest jasne, że Syria nie ma przyszłości pod  rządami Asada. Trzeba utorować drogę prowadzącą do pokojowej transformacji w Syrii" - dodał Westerwelle.

Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła w nocy z 27 na 28 maja czasu polskiego syryjski reżim za masakrę w Huli, na zachodzie Syrii.

Obowiązujący formalnie w Syrii od 12 kwietnia rozejm między siłami reżimu Baszara el-Asada a powstańcami jest systematycznie naruszany.

sjk, mp, PAP