Waszyngton przypomina prezydentowi Serbii, że w Srebrenicy doszło do ludobójstwa

Waszyngton przypomina prezydentowi Serbii, że w Srebrenicy doszło do ludobójstwa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomislav Nikolic (fot. EPA/ANDREJ CUKIC/PAP) 
Waszyngton wyraził ubolewanie z powodu niedawnej wypowiedzi nowego prezydenta Serbii Tomislava Nikolicia, który twierdzi, że wymordowanie przez siły Serbów bośniackich 8 tysięcy bośniackich Muzułmanów w Srebrenicy w roku 1995 nie było ludobójstwem. - Ludobójstwo w Srebrenicy nie podlega kwalifikacji subiektywnej - oświadczył rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Mark Toner.

- Chodzi o czyn zbrodniczy dobrze zdefiniowany, który został uznany przez międzynarodowy trybunał ds. zbrodni w dawnej Jugosławii -  podkreślił Toner, który przypomniał, że Międzynarodowy Trybunał Karny też orzekł, że w Srebrenicy doszło do ludobójstwa. - Tego nie można negować - ocenił Toner. Rzecznik dodał, że Nikolić miał sposobność przybrać ton konstruktywny, i że takie bezpodstawne wypowiedzi na temat Srebrenicy i  innych zbrodni wojennych nie sprzyjają stabilności i pojednaniu w  regionie.

Przed kilkoma dniami nowy, nacjonalistyczny prezydent Serbii powiedział, że wymordowanie przez siły Serbów bośniackich 8 tysięcy Muzułmanów w Srebrenicy w lipcu w roku 1995 nie było ludobójstwem. Dodał następnie, że "w Srebrenicy doszło do wielkiej zbrodni, popełnionej przez Serbów, przez przedstawicieli narodu serbskiego". - Trzeba ich znaleźć, osądzić i ukarać - podkreślił.

Masakra w Srebrenicy określona jest przez międzynarodowy wymiar sprawiedliwości jako ludobójstwo. Doszło do niej pod koniec wojny w  Bośni i Hercegowinie. Za udział w tym największym w Europie od II wojny światowej masowym morderstwie skazanych zostało już wielu żołnierzy i  wysokich rangą przedstawicieli wojska serbskiego w Bośni.

PAP, arb