Minister transportu Sławomir Nowak stwierdził, że nowy system fotoradarów w Polsce ma służyć walce z "mordercami drogowymi" co wywołało falę krytyki wobec ministra. Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni w TVN24 broni słów kolegi twierdząc, że mogą mieć one "walor edukacyjny". - Trzeba ruszyć sumienia - podkreśla.
- Skala wypadków w Polsce i przyzwolenie na prowadzenie samochodu po alkoholu są w Polsce większe niż w innych krajach - tłumaczy Boni odnosząc się do ostrej wypowiedzi ministra Nowaka. Nowy system fotoradarów ma mierzyć średnią prędkość samochodu na określonych odcinkach, a nie - jak dotąd - dokonywać punktowego pomiaru w miejscu, gdzie stoi fotoradar. W efekcie będzie łatwiej o mandat, co krytykują kierowcy twierdzący, że rząd łata w ten sposób dziurę budżetową.
TVN24, arb
TVN24, arb