Olejniczak: "Wyborcza" postanowiła służyć PO, a wspiera... PiS

Olejniczak: "Wyborcza" postanowiła służyć PO, a wspiera... PiS

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wojciech Olejniczak, fot. Wprost 
- Aleksander Kwaśniewski zasiada w różnych gremiach, które zajmują się sprawami europejskimi i poprawą warunków demokracji w różnych państwach na świecie. „Gazeta Wyborcza” postanowiła wykorzystać jego atut przeciwko niemu – stąd podteksty, które się pojawiają - mówi w "Super Expressie" Wojciech Olejniczak odnosząc się do ostatnich, krytycznych wobec byłego prezydenta publikacji.
Jego zdaniem "»Wyborcza« postanowiła służyć Platformie Obywatelskiej". - Redaktorzy z ulicy Czerskiej w aktywności Aleksandra Kwaśniewskiego dostrzegli zagrożenie – boją się tego, że powróci do polityki i jako osoba niezwykle popularna zmiecie konkurencję - uważa.

- Jednak nie zdają sobie sprawy, że takimi działaniami wspierają PiS - podkreśla i przypomina, że "swego czasu doszło do ataku na Włodzimierza Cimoszewicza – pozycja centrolewicy została osłabiona – ale nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów a w finale zabrakło PO tych kilku procent, które powstrzymałyby PiS przed sięgnięciem po władzę".

- Donald Tusk wówczas przegrał wybory. Jest to więc błędna strategia. W tym politycznym działaniu – ukierunkowanym na wzmocnienie PO poprzez osłabienie centrolewicy – przykra jest zła wola „Gazety Wyborczej”, granie negatywnymi emocjami. Z materiału, który nadaje się na artykuły pozytywne, „Wyborcza” postanowiła stworzyć teksty wręcz oszczercze - twierdzi były szef SLD.

- Kto uwierzy w to, że Aleksander Kwaśniewski wspiera krwawych dyktatorów? - pyta retorycznie i podkreśla, że "przecież to bzdura". - On i ludzie lewicy w ogóle zrobili wiele, aby demokratyczne standardy były na świecie przestrzegane - kończy Olejniczak.

mp, "Super Express"