O "zmianę szefa tego bałaganu, a nie pomocników" apelował w TVN24 Adam Hofman pytany o zapowiedzianą przez Donalda Tuska rekonstrukcję rządu w związku z odejściem szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Tomasza Arabskiego.
Hofman ocenił, że decyzja Tuska o zmianach w rządzie to dowód na "strach przed (prof. Piotrem) Glińskim" - kandydatem PiS-u na premiera tzw. rządu technicznego, który miałby powstać w przypadku udzielenia rządowi Donalda Tuska wotum nieufności.
Julia Pitera z PO odpowiadając Hofmanowi stwierdziła, że mowa o dużych zmianach w rządzie to "burza w szklance wody". - Skala tego została potwornie rozdęta przez polityków - dodała. W ocenie Pitery jedyna zmiana dotyczyć będzie stanowiska szefa KPRM. - Na jego miejsce ktoś przyjdzie, ktoś być może będzie przesunięty z innego stanowiska - dodała.
arb, TVN24
Julia Pitera z PO odpowiadając Hofmanowi stwierdziła, że mowa o dużych zmianach w rządzie to "burza w szklance wody". - Skala tego została potwornie rozdęta przez polityków - dodała. W ocenie Pitery jedyna zmiana dotyczyć będzie stanowiska szefa KPRM. - Na jego miejsce ktoś przyjdzie, ktoś być może będzie przesunięty z innego stanowiska - dodała.
arb, TVN24