Śmierć dziecka ze Skierniewic. Program kontroli wciąż nieznany

Śmierć dziecka ze Skierniewic. Program kontroli wciąż nieznany

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Jutro minister zdrowia ma przedstawić program kontroli w placówkach ochrony zdrowia i życia. Sprawa ma związek ze śmiercią 2,5-letniej dziewczynki, do której zbyt późno przyjechało pogotowie.
2,5-letnia Dominika zmarła 27 lutego w łódzkim szpitalu, gdzie trafiła w stanie krytycznym. Wcześniej matka dziewczynki próbowała wezwać pogotowie. Dyżurujący w ambulatorium w Skierniewicach medyk odpowiedzialny nocą za pomoc w nagłych przypadkach odmówił przyjazdu. Jak podało RMF FM, karetka przyjechała do dziecka dopiero po drugim wezwaniu, a pierwszy ambulans był źle wyposażony - butle z tlenem były puste, nie było lekarza. Druga karetka przyjechała do Dominiki, gdy dziecko straciło już oddech.

Jak ustaliło RMF FM, punkt nocnej i świątecznej opieki w Skierniewicach ma w związku ze sprawą stracić kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Według kontraktu, w punkcie dyżurować powinno trzech lekarzy, a feralnej nocy był tylko jeden. Dlaczego dwóch pozostałych nie było na dyżurze? Sprawę ma wyjaśnić kontrola. Dokumentacja została zabezpieczona przez prokuraturę.

6 marca minister zdrowia Bartosz Arłukowicz (PO, wcześniej SLD) ma zaprezentować program kontroli w placówkach ochrony zdrowia i życia.

Krajowy konsultant ds. medycyny ratunkowej prof. Jerzy Ładny spotkał się dziś z konsultantem ds. medycyny ratunkowej z województwa łódzkiego. Spotkanie było poświęcone uzgadnianiu szczegółów kontroli w regionie - poinformowało TVN24.

zew, RMF FM, TVN24