Gowin pisze do członków PO. Rzuca wyzwanie Tuskowi?

Gowin pisze do członków PO. Rzuca wyzwanie Tuskowi?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gowin pisze do członków PO. Rzuca wyzwanie Tuskowi? (fot.Wprost) 
Jarosław Gowin, były minister sprawiedliwości i potencjalny kontrkandydat Donald Tuska w wyborach na szefa PO wysłał list do członków partii. Portal tvn24.pl opublikował jego treść.
Gowin wysłał list do biur regionalnych z prośbą o rozesłanie go do każdego szeregowe członka partii.

Na początku listu Gowin wezwał do "poważnej dyskusji”, by partia "zwycięsko przeszła” przez wybory przewodniczącego. Co ważne, w liście nie padła deklaracja Gowina, iż wystartuje w wyborach. Były minister sprawiedliwości zarzucił rządowi, że "nie można wszystkiego zrzucać na światowy kryzys gospodarczy czy działania opozycji”.

"Zmiana reguł i gwałtowne przyśpieszenie wyboru przewodniczącego partii sprawia, że na taką dyskusję pozostało bardzo mało czasu" – napisał Gowin nawiązując do decyzji o przyspieszeniu terminu Konwencji Krajowej podczas której ma zostać przyjęty nowy statut umożliwiający przyspieszenie wyborów szefa PO. Zdaniem polityka, dyskusja w PO jest konieczna, by wybór nowego szefa PO to wybór „między istotnie się różniącymi koncepcjami partii, polityki i wyzwań stojących przed Polską”.

Gowin przypomniał, że PO w Deklaracji Ideowej zawarła sformułowanie o zwalczaniu "wszelkich form zawłaszczania państwa przez aparat partyjny". Dodał, że PO miała "wspierać rodziny i tradycyjne normy obyczajowe" oraz, że "prawo winno ochraniać życie ludzkie".

W kolejnym akapicie wymienił sukcesy PO, w tym swój własny flagowy projekt. "Przeprowadzamy deregulację, której nie udało się na poważnie rozpocząć żadnej poprzedniej ekipie rządzącej” Zaznacza też, że wzrost gospodarczy, który udało się Polsce osiągnąć, to "efekt ciężkiej pracy milionów Polaków, ale też polityki rządu."

Gowin, jak podkreślił wymienił "tylko kilku przykładów" sukcesów Platformy, a następnie zaczął opisywać to „czego nie zrobiliśmy”. Jest to część znacząco dłuższa od części doyczącej sukcesów.  

"Ponieśliśmy szereg dotkliwych porażek w różnego rodzaju wyborach lokalnych. Nasze koleżanki i koledzy alarmują, że coraz częściej działania samorządowców Platformy i aparatu partyjnego w regionach zaczyna cechować buta, partyjniactwo i budzące wątpliwości moralne korzystanie z przywilejów władzy” – napisał Gowin.

" Platforma miała być partią niskich i prostych podatków. Tymczasem od paru lat podatki podwyższamy! Podwyższyliśmy VAT, podwyższyliśmy akcyzę, zamroziliśmy progi PIT, podnieśliśmy też składkę rentową. Wielu argumentuje, że była to konieczność związana z kryzysem. Ale czy tak jest rzeczywiście? - pyta Gowin i stwierdza jednocześnie, że właśnie "na skutek złych przepisów podatkowych nasza gospodarka traci rocznie miliardy złotych, a wiele dobrze prowadzonych przedsiębiorstw bankrutuje” – dodał były minister.

Polityk przypomniał także, że PO zapowiadała redukcję urzędniczej armii, a ona się powiększa.

Wśród przewin PO wymienia także brak obiecywanego powszechnego dostępu do szerokopasmowego internetu, brak przepisów ułatwiających wydobycie łupków i pozyskiwanie z nich gazu, kryzys demograficzny i brak "kompleksowej polityki prorodzinnej".

"Bądźmy znów partią liberalno-konserwatywną, partią republikańską. Partią wielkich nadziei i poważnych reform. Taką, jaką Platforma była u swoich korzeni: Platformą odważnej dyskusji o stanie państwa, Platformą zaufania dla obywatela, Platformą mającą strategiczną wizję przebudowy państwa” – podsumował Gowin.

TVN24.pl, ml