Miniona noc w stolicy Egiptu Kairze minęła spokojnie, nie doszło do żadnych starć zwolenników obalonego prezydenta z siłami bezpieczeństwa, jednak odbył się protest w Hurghadzie - donosi TVN24
Polskie MSZ wystosowało specjalną informację dla polskich turystów, w której poinformowano, że w Egipcie nie jest bezpiecznie i lepiej unikać podróży do tego kraju, jednak kurorty takie jak Hurghada i Sharm el-Sheik są bezpieczne. Demonstracja, które odbyła się w nocy zdaje się temu przeczyć.
Na placu Sakkala, jak donosi TVN24, protestowało około 200 zwolenników obalonego prezydenta.
Polskie biura podróży wciąż wożą turystów do Egiptu, mimo że ze względu na sytuację w tym kraju zrezygnowali z tego m.in. Francuzi, Anglicy i Rosjanie.
TVN24.pl, ml
Na placu Sakkala, jak donosi TVN24, protestowało około 200 zwolenników obalonego prezydenta.
Polskie biura podróży wciąż wożą turystów do Egiptu, mimo że ze względu na sytuację w tym kraju zrezygnowali z tego m.in. Francuzi, Anglicy i Rosjanie.
TVN24.pl, ml
