Prał pieniądze chińskiej mafii z Wólki Kosowskiej? Gangster oskarżony

Prał pieniądze chińskiej mafii z Wólki Kosowskiej? Gangster oskarżony

Dodano:   /  Zmieniono: 
policja.pl 
Jak donosi portal tvp.info, Oskar Z. znany jako domniemany członek gangu "obcinaczy palców" i lider bandy dokonującej napadów i porwań w całej Polsce, usłyszał zarzuty. „Oskar” odpowie teraz m.in. za obrabowanie stołecznego jubilera w 2011 r. oraz udział w obrabowaniu mężczyzny, który prawdopodobnie prał pieniądze chińskiej mafii z Wólki Kosowskiej.
Gangster przed 2 tygodniami usłyszał zarzut kierowania grupą przestępczą i udział w 8 napadach, rozbojach i włamaniach. Gangster jest oskarżony w toczącym się od siedmiu lat procesie w sprawie porwań w Warszawie i okolicach. W grudniu 2008 r. uchylono mu areszt.

"Oskar" miał po wyjściu na wolność zabrać się za odbudowę tzw. grupy mokotowskiej.

W ostatnich dniach na polecenie wydziału do walki z przestępczością zorganizowaną i korupcji stołecznej prokuratury apelacyjnej usłyszał nowe zarzuty. Pierwszy dotyczył skoku na salon jubilerski przy Puławskiej w 2011 r. - oddając kilka strzałów w powietrze bandyci zrabowali biżuterię i gotówkę o wartości ponad 400 tys. zł.

Drugi zarzut dotyczy napadu grupy mokotowskiej na domniemanego kasjera chińskiej mafii. Napastnicy przebrani za policjantów doprowadzili do kolizji z samochodem ofiary. Następnie grożąc mężczyźnie bronią zrabowali torbę z 200 tys. dolarów, który wpłacał "wypracowane zyski" przez przedsiębiorców z azjatyckiego centrum handlowego w Wólce Kosowskiej. Napadu nie zgłoszono na policji.

Trzeci zarzut to napad na biznesmena w Markach i kradzież 10 tys. zł.

„Oskar” miał być też zamieszany w działania grupy "obcinaczy palców", związanych z gangiem mokotowskim. W ciągu 2 lat mieli oni dokonać ok. 20 (zgłoszonych) porwań, gdzie w 2 przypadkach uprowadzoną osobę zabito, a z jedną do dziś nie wiadomo, co się stało. Obcinający palce gangsterzy mogli na procederze zarobić nawet 7 mln zł.

TVP Info