Prokuratura sprawdza aborcję na falach

Prokuratura sprawdza aborcję na falach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prokuratura prowadzi czynności sprawdzające dotyczące zamiaru zawinięcia do portu we Władysławowie pływającej kliniki aborcyjnej.
"Działania te polegają na sprawdzeniu, we współpracy ze Strażą Graniczną, czy awizowana jednostka wpłynie do portu, a jeśli wpłynie to z jakim zamiarem. Na razie nie ma żadnego podejrzenia o popełnieniu przestępstwa" - wyjaśnił szef Prokuratury Rejonowej w Pucku Witold Niesiołowski.

Wpływający do portu statek przechodzi odprawę graniczną i celną. "Gdyby podczas takiej kontroli Straż Graniczna zauważyła coś niepokojącego, może wszcząć własne dochodzenie" - dodał pucki prokurator.

Trójka posłów Ligi Polskich Rodzin domaga się od prokuratury w Pucku niewpuszczenia do krajowych portów pływającej kliniki aborcyjnej lub w przypadku, gdyby jednostka dobiła do polskiego brzegu, "zajęcia" jej przez organa ścigania.

Na ręce szefa puckiej prokuratury posłowie Roman Giertych, Robert Strąk i Gertruda Szumska złożyli w środę zawiadomienie o prawdopodobieństwie popełnienia przestępstwa na pływającej klinice aborcyjnej, należącej do holenderskiej fundacji "Kobiety na falach".

Zła pogoda uniemożliwia w piątek wejście do portu we  Władysławowie statkowi-klinice aborcyjnej. Jednostka poczeka na  lepsze warunki na redzie.

sg, pap