Trafił Lepper na Agorę

Trafił Lepper na Agorę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Lepper odpowie przed sądem za rozpowszechniane pod adresem Agory zarzuty o  korzystaniu przez spółkę z miliardowych zwolnień podatkowych.
Proces został wytoczony Andrzejowi Lepperowi przez Agorę. Pełnomocnik Leppera wniósł o odrzucenie pozwu, uzasadniając to immunitetem szefa Samoobrony. Sąd jednak oddalił wniosek.

W 2002 r. Lepper w kilku wypowiedziach, m.in. na kongresie Samoobrony i w publikacji książkowej pt. "Lista Leppera", zarzucił Agorze - wydawcy "Gazety Wyborczej" - lub jej akcjonariuszom oraz Adamowi Michnikowi, że korzystali ze zwolnień podatkowych za 2000 r. Podawał przy tym różne kwoty rzekomych zwolnień: raz było to 600 mln zł, innym razem 1,8 mld zł, 2 mld zł, a nawet "miliardy złotych".

Spółka zaprotestowała przeciw rozpowszechnianiu "kłamstw i pomówień na temat Agory i prowadzonej przez nią działalności". Zarząd spółki uznał, że proces jest koniecznością, ponieważ dalsze tolerowanie "kłamstw i pomówień" Leppera mogłoby przekonać opinię publiczną, że w jego wypowiedziach na ten temat kryje się jakaś prawda.

Agora pozwała Leppera za naruszenie dóbr osobistych, żądając od szefa Samoobrony publicznych przeprosin i wpłaty 50 tys. zł na cel dobroczynny - na rzecz Polskiej Akcji Humanitarnej.

Sąd, rozpatrując wniosek o oddalenie pozwu ze względu na immunitet poselski pozwanego, zgodził się z argumentacją pełnomocnika Agory, mec. Piotra Rogowskiego, że wypowiedzi Leppera nie były bezpośrednio związane z wykonywaniem mandatu posła, co obejmuje immunitet.

Gdyby pozew odrzucono, oznaczałoby to zakończenie procesu i tym samym zwycięstwo Leppera.

Teraz sąd zobowiąże Leppera (który nie pojawił się w sądzie) do formalnej odpowiedzi na pozew, po czym wyznaczy termin merytorycznej rozprawy.

em, pap