Były poseł, a obecnie działacz społeczny Piotr Ikonowicz w dzienniku "Rzeczpospolita" napisał, że w Polsce powinien panować socjalizm. "Koniec z partiami politycznymi, które sprawują zwyczajną dyktaturę i ignorują wolę społeczeństwa. Teraz prawo do głosu powinno mieć społeczeństwo" - stwierdził
Według Ikonowicza polskie społeczeństwo nie ma poczucia wpływu na decyzje państwowe ani kontaktu z partiami politycznymi. Jego zdaniem w kraju rządzą partie, które są "mało liczne i zupełnie wyizolowane od społeczeństwa”. Ikonowicz ocenił, że jedynie podczas kampanii wyborczych partie "zawracają głowę obywatelom". "Są gotowi spełniać wszystkie obietnice wyborcze. Zaś po głosowaniu znikają z życia Polaków na kolejne cztery lata, aby znowu sprawować zwyczajną dyktaturę i ignorować wolę społeczeństwa między jednymi a drugimi wyborami" - napisał.
Socjalizm, który proponuje Ikonowicz, byłby procesem uwalniającym społeczeństwo z "niewoli klasy politycznej zaniedbującej najważniejsze sprawy własnych obywateli". Stwierdził, że ludzie żyjący z własnej pracy, a nie wyłącznie kosztem cudzej, uzyskaliby istotny wpływ na społeczne i gospodarcze sprawy państwa. Ponadto podejmowaliby decyzje, które nie byłby sprzeczne z ich własnym interesem. "Ciężką pracą zapewniliby sobie godne, w miarę dostanie i szczęśliwe" - podkreślił
"Większość Polaków chciałoby, aby państwo pełniło rolę opiekuńczą i tworzyło więcej miejsc pracy. Wtedy nie byłoby umów śmieciowych a płace stanowiłby ponad połowę dochodu narodowego. Gdyby w Polsce rządziło społeczeństwo byłoby o niebo lepiej" - posumował.
AT, Rzeczpospolita
Socjalizm, który proponuje Ikonowicz, byłby procesem uwalniającym społeczeństwo z "niewoli klasy politycznej zaniedbującej najważniejsze sprawy własnych obywateli". Stwierdził, że ludzie żyjący z własnej pracy, a nie wyłącznie kosztem cudzej, uzyskaliby istotny wpływ na społeczne i gospodarcze sprawy państwa. Ponadto podejmowaliby decyzje, które nie byłby sprzeczne z ich własnym interesem. "Ciężką pracą zapewniliby sobie godne, w miarę dostanie i szczęśliwe" - podkreślił
"Większość Polaków chciałoby, aby państwo pełniło rolę opiekuńczą i tworzyło więcej miejsc pracy. Wtedy nie byłoby umów śmieciowych a płace stanowiłby ponad połowę dochodu narodowego. Gdyby w Polsce rządziło społeczeństwo byłoby o niebo lepiej" - posumował.
AT, Rzeczpospolita