Lubińska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie usiłowania gwałtu zbiorowego. Trzech sprawców brutalnie pobiło kobietę. Dwóch z nich zatrzymano, trzeciego poszukuje policja. - Trzej sprawcy, brutalnie bijąc i kopiąc młodą kobietę, grozili jej pozbawieniem życia i usiłowali doprowadzić do obcowania płciowego - relacjonuje Liliana Łukasiewicz z prokuratury okręgowej w Legnicy.
Zdarzenie zauważył mieszkaniec pobliskiego bloku i powiadomił policję - na miejscu funkcjonariusze znaleźli ciężko pobitą i częściowo rozebraną 24-latkę. Kobietę została natychmiast przewieziona do szpitala.
- To ona wskazała sprawców przestępstwa. Okazało się, że to przyrodni bracia z podlubińskiej wsi, którzy zostali niezwłocznie zatrzymani. Trzeci z mężczyzn jest wciąż poszukiwany - mówi Łukasiewicz. Jak dodaje, sprawcy już usłyszeli zarzut usiłowania gwałtu zbiorowego. Dwaj zatrzymani mężczyźni nie przyznali się do winy.
Przemysław K. trafił do tymczasowego aresztu, a Arkadiusz Ch. ze względu na chorobę psychiczną został umieszczony w szpitalu.
24-latka wciąż jest hospitalizowana, z opinii biegłego wynika, że pobicie skończyło się dla kobiety stłuczeniem mózgu i złamaną kością oczodołu. - Niezbędne jest uzyskanie kompleksowej opinii medycznej, przeprowadzenie badań biologicznych, których wynik może mieć wpływ na ustalenie, czy brutalne zachowanie sprawców faktycznie zakończyło się na fazie usiłowania - powiedziała Łukasiewicz.
Trzem mężczyznom za usiłowanie gwałtu zbiorowego grozi od 3 do 15 lat więzienia.
- To ona wskazała sprawców przestępstwa. Okazało się, że to przyrodni bracia z podlubińskiej wsi, którzy zostali niezwłocznie zatrzymani. Trzeci z mężczyzn jest wciąż poszukiwany - mówi Łukasiewicz. Jak dodaje, sprawcy już usłyszeli zarzut usiłowania gwałtu zbiorowego. Dwaj zatrzymani mężczyźni nie przyznali się do winy.
Przemysław K. trafił do tymczasowego aresztu, a Arkadiusz Ch. ze względu na chorobę psychiczną został umieszczony w szpitalu.
24-latka wciąż jest hospitalizowana, z opinii biegłego wynika, że pobicie skończyło się dla kobiety stłuczeniem mózgu i złamaną kością oczodołu. - Niezbędne jest uzyskanie kompleksowej opinii medycznej, przeprowadzenie badań biologicznych, których wynik może mieć wpływ na ustalenie, czy brutalne zachowanie sprawców faktycznie zakończyło się na fazie usiłowania - powiedziała Łukasiewicz.
Trzem mężczyznom za usiłowanie gwałtu zbiorowego grozi od 3 do 15 lat więzienia.