Podejrzany o szpiegostwo na rzecz Rosji. Kim jest Stanisław Sz.?

Podejrzany o szpiegostwo na rzecz Rosji. Kim jest Stanisław Sz.?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Podejrzany o szpiegostwo na rzecz Rosji. Kim jest Stanisław Sz.? (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
- Na Krymie nie doszło do żadnej agresji. To krzywdzący Rosjan przekaz medialny - komentował Stanisław Sz. w marcu br. w rozmowie z dziennikarzem "Głosu Szczecińskiego" sytuację na Ukrainie. Robert Zieliński i Maciej Duda przybliżają sylwetkę Stanisława Sz. - mężczyzny podejrzanego o szpiegostwo na rzecz Rosji.
- Amerykański sekretarz stanu John Kerry nazwał metody Putina »dziewiętnastowiecznymi«. Ale czy agresje dokonywane w różnych miejscach świata przez armię USA już w XXI wieku można uznać za bardziej cywilizowane?! Na Krymie nie doszło do żadnej agresji. To krzywdzący Rosjan przekaz medialny. Rosyjskie wojska zgodnie z umowami mają prawo przebywać na terenie swoich baz na Krymie, a nie ma dowodów na to, że oddziały, które pojawiły się na ulicach, to jednostki rosyjskie. Być może są to wojska krymskich separatystów. Poza tym, nie było żadnej zbrojnej napaści. Nie padły strzały. Krzywdzące są zatem próby porównywania Putina do Hitlera - mówił Stanisław Sz. pytany o jego opinię na temat zajęcia Krymu przez Rosję w wywiadzie dla "Głosu Szczecińskiego".

Stanisław Sz. doświadczenie zdobywał, będąc członkiem projektu prawnego, obsługującego budowę terminala LNG w Świnoujściu. W jednej z większych warszawskich kancelarii był aplikantem radcowskim, zajmował się "kwestiami obrotu gospodarczego".

Jak piszą Robert Zieliński i Maciej Duda teksty Stanisława Sz. znaleźć można m.in. w "Nowej Europie Wschodniej", "Krytyce Politycznej" czy "Tygodniku Powszechnym".

- Według konserwatystów to właśnie Putin posiada zdrowy rozsądek i rozwinięty instynkt przetrwania, a nie tzw. modernizacyjna mniejszość - pisze Sz, i zaraz wyjaśnia co miał na myśli: "konieczność przeprowadzania reform jest nieunikniona" i "partnerstwo dla modernizacji, szczyty UE-Rosja, a także inne formy dialogu są niezbędne dla "europeizacji" Rosji".

Poza pracą w kancelarii prowadził własną działalność konsultingową, która pomagała polskim biznesmenom we wchodzeniu na rynek ukraiński. Miała trzy siedziby - we Wrocławiu, Warszawie i Kijowie.

tvn24.pl