Zdaniem republikańskiego senatora Johna McCaina, cyberatak na Sony to "akt wojny". Jak twierdzi FBI za atakiem stoi Korea Północna - podaje TVN 24.
- To dla nas sygnał do przebudzenia. Oto kraj taki, jak Korea Północna ma takie możliwości działania. Co jeśli zakłócą inne obszary życia Amerykanów? W tej frustrującej dla nas sytuacji Kongres musi zająć się ustawami o bezpieczeństwie w cyberprzestrzeni - powiedział McCain w rozmowie z CNN.
McCain uważa, że Sony nie powinno rezygnować z pokazów "The Interview". Skrytykował też prezydenta Obamę, który jego zdaniem nie docenia niebezpieczeństw związanych z cyberatakami. - Bezpieczeństwo cybernetyczne jest najmniej zrozumiałą, a jednocześnie najbardziej wrażliwą kwestią narodowego bezpieczeństwa - dodał.
TVN 24
McCain uważa, że Sony nie powinno rezygnować z pokazów "The Interview". Skrytykował też prezydenta Obamę, który jego zdaniem nie docenia niebezpieczeństw związanych z cyberatakami. - Bezpieczeństwo cybernetyczne jest najmniej zrozumiałą, a jednocześnie najbardziej wrażliwą kwestią narodowego bezpieczeństwa - dodał.
TVN 24