Bush: Jestem jak Schwarzenegger

Bush: Jestem jak Schwarzenegger

Dodano:   /  Zmieniono: 
George W. Bush po raz pierwszy pojawił się publicznie z gubernatorem-elektem Kalifornii Arnoldem Schwarzeneggerem. Prezydent uznał, że obaj mają wiele wspólnego.
Prezydent USA spotkał się ze Schwarzeneggerem prywatnie w  Riverside, po czym udał się z nim do San Bernardino. Tam wygłosił przemówienie na temat wojny z terroryzmem. Z Kalifornii prezydent odlatuje do Tokio.

Arnold Schwarzenegger powiedział, że "obszernie przedyskutował" z  George'em W. Bushem problemy Kalifornii i wyraził przekonanie, że  ten stan nie ma w Waszyngtonie większego sojusznika niż  republikański prezydent.

Wielkim problemem Kalifornii jest 8 miliardów USD deficytu w  budżecie stanowym.

Prezydent Bush powiedział, że on i Schwarzenegger mają wiele wspólnego i żartem rozwinął tę myśl: "Obaj dobrze się ożeniliśmy. Niektórzy zarzucają nam obu, że nie potrafimy mówić (po angielsku). Obaj mamy wielkie bicepsy. No, zgodność dwóch z tych trzech, to nieźle".

Rzecznik Białego Domu Scott McClellan powiedział, że Bush i  Schwarzenegger rozmawiali m.in. na temat reformy szkolnictwa oraz  "stworzenia środowiska sprzyjającego wzrostowi liczby miejsc pracy". Rzecznik dodał, że Schwarzenegger nie prosił o żadną konkretną pomoc z budżetu federalnego.

rp, pap