Lepper do narodu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jeśli nie zrobi się takiej akcji, to naród nie wie, co się dzieje w parlamencie - tłumaczył lider Samoobrony Andrzej Lepper powód protestu zorganizowanego przez jego klub w Sejmie.
Posłowie Samoobrony przez kilkanaście minut trzymali w sali obrad Sejmu transparent z  napisem "Żołnierze do domu... Kwaśniewski, Miller-Rokita, bracia Kaczyńscy do Iraku".

W trakcie trwania protestu, Andrzej Lepper powiedział dziennikarzom, że posłowie Samoobrony nie blokują obrad, ale jeśli nie "zrobi się takiej akcji, to naród nie wie, co się dzieje w parlamencie". Dodał, że jego klub wielokrotnie wypowiadał się przeciwko polskiej obecności w Iraku.

Samoobrona przerwała obrady, gdy min. Jerzy Szmajdziński informował izbę o zaangażowaniu Polski w Iraku. Jego nadrzędnym celem jest jak najszybsze przekazanie Iraku Irakijczykom - powiedział Szmajdziński.

Przypomniał, że ok. tysiąca żołnierzy z blisko 2,5-tysięcznego polskiego kontyngentu pełni co dzień służbę poza bazami na patrolach, w  konwojach, niszcząc uzbrojenie po armii irackiej, angażując się w  odbudowę struktur irackiego państwa, szkoląc jego funkcjonariuszy, odbudowując szkoły i szpitale, odkupując od Irakijczyków broń, w  tym wyrzutnie rakiet Strzała i Igła.

W ostatnim czasie sytuacja w strefie odpowiedzialności wielonarodowej dywizji pod polskim dowództwem pogorszyła się z powodu nasilenia ataków przez ugrupowania posaddamowskie, ataków terrorystycznych, wzrostu znaczenia ekstremistów islamskich i nasilenia rywalizacji między przywódcami szyickimi. Szmajdziński zapewniał jednak, że z dotychczasowych doświadczeń żołnierzy i z ataków przeciw siłom stabilizacyjnym wyciąga się wnioski; dlatego z kolejną zmianą żołnierzy pojedzie do Iraku nowy sprzęt. Aby zapobiec samobójczym zamachom, umacnia się też tereny wokół obozów - dodał szef MON.

em, pap