Zdaniem źródeł pekińskich, cytowanych przez japońską agencję Kyodo, nie jest wykluczone, że Amerykanie odwiedzą m.in. główny ośrodek jądrowy Korei Północnej w Jongbion, zamknięty dla cudzoziemców od dwu lat.
Przybycie amerykańskiej delegacji do Phenianu zbiegło się w czasie z ogłoszonym we wtorek kompromisowym oświadczeniem władz Korei Północnej w sprawach atomowych. W dokumencie podano, że kraj gotów jest pójść na "odważne ustępstwa" i w imię pokoju powstrzymać się od testowania i produkcji broni atomowej. Stanowisko to Phenian zaprezentował dzień po apelu przedstawicieli MSZ Chin i Rosji, którzy wezwali w Moskwie do szybkiego przeprowadzenia nowej rundy rokowań sześciostronnych w sprawie programu nuklearnego Korei Płn.
Zmiana strategii Phenianu została pozytywnie odnotowana w USA, gdzie oświadczenie skomentował osobiście sekretarz stanu USA Colin Powell, określając je mianem "pozytywnego" i "interesującego".
Północnokoreańska deklaracja może prowadzić do wznowienia rokowań o programie jądrowym tego kraju. Rozmowy - z udziałem sześciu państw (obu Korei, USA, Chin, Rosji i Japonii) - zapoczątkowano latem zeszłego roku. Miały zostać wznowione jesienią. Później wymieniano jako terminy grudzień lub styczeń. Nowe spotkanie z udziałem obu Korei, Chin, USA, Rosji i Japonii stało pod znakiem zapytania, ponieważ Phenian nie chciał się zgodzić na żądania Waszyngtonu domagającego się całkowitej likwidacji północnokoreańskiego programu nuklearnego. Godził się jedynie na jego zamrożenie.
Północnokoreański kryzys nuklearny trwa od października 2002 roku, gdy Stany Zjednoczone poinformowały, że przedstawiciele Phenianu przyznali, że ich kraj prowadzi tajny program budowy broni jądrowej.
em, pap