Belka na premiera! (aktl.)

Belka na premiera! (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Uważam, że Marek Belka jest bardzo dobrym kandydatem na premiera. Jest wystarczająco polityczny i  apolityczny" - oświadczył prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Według Kwaśniewskiego były minister finansów wypełnia potrzeby, przed jakimi stoi Polska, "(...) jest też osobą, której kompetencji w żaden sposób odmówić nie można" - oświadczył prezydent.

Kwaśniewski ocenił, że Belka ma niekwestionowany dorobek ekonomiczny, jako dwukrotny wicepremier, minister finansów posiada duże doświadczenie, znakomicie zna problematykę Unii Europejskiej oraz  problemy Bliskiego Wschodu i Iraku, umie też zbudować zespół i  pracować zespołowo.

"W moim przekonaniu może cieszyć się poparciem istotnej części parlamentu. Czy to będzie wystarczająca część czy nie, zobaczymy po całości konsultacji. Dzisiaj moim kandydatem jest pan Marek Belka i wokół tej osoby prowadzę rozmowy" - dodał prezydent.

Kwaśniewski prowadzi w poniedziałek konsultacje w sprawie utworzenia nowego rządu. Rozmawiał już w liderami SLD, UP i PSL, spotka się jeszcze z szefem PO Donaldem Tuskiem.

***

"Jestem, nie da się ukryć" - powiedział przebywający w Kuwejcie Belka w odpowiedzi na pytanie, czy jest kandydatem na szefa rządu.

Belka, który w marcu kończy pracę w Tymczasowych Władzach Koalicyjnych Iraku, powiedział PAP, że zgodził się kandydować na  premiera "kilka dni temu" oraz że z taką propozycją zwrócił się do  niego prezydent Aleksander Kwaśniewski. Jako jednego z rozmówców wymienił także przewodniczącego SLD Krzysztofa Janika.

Dodał, że nie prowadził jeszcze rozmów w sprawie zaplecza politycznego ewentualnego gabinetu, jego programu czy też obsady stanowisk ministerialnych.

"Trudno to czynić przez telefon. Wracam w środę i przystępuję do  tych rozmów" - powiedział.

"Na razie za wcześnie o tym mówić. Muszę przyjechać do Warszawy i  porozmawiać z przywódcami, kierownictwami partii, ewentualnie tworzących większość parlamentarną" - zaznaczył.

Dodał, że o stanowiskach ministrów będzie dopiero rozmawiał "z  samymi zainteresowanymi".

oj, sg, pap