"Kulczyk z pewnością będzie zeznawał"

"Kulczyk z pewnością będzie zeznawał"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prof. Jan Widacki, pełnomocnik Jana Kulczyka zapewnił, że biznesmen "z całą pewnością" będzie zeznawał przed sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen.
"Pan Kulczyk będzie zeznawał z całą pewnością. Gotowość zeznań deklarował od początku. Jestem przekonany, że jeśli pozwoli na to  stan zdrowia, z całą pewnością przyjedzie" - mówił Widacki we  wtorek w programie TVP "Prosto w oczy".

Widacki powtórzył, że jednym z powodów wniosku o wykluczenie ze  składu komisji Romana Giertycha (LPR) było to, że poseł podczas rozmowy z Janem Kulczykiem nakłaniał go do składania zeznań obciążających prezydenta. Widacki podał, że rozmowa odbyła się 6  września, trwała 2-3 godziny. Odbyła się w klasztorze na Jasnej Górze podczas obiadu. "Są na to dowody, te dowody przedstawimy" -  dodał mecenas.

Giertych w przerwie posiedzenia komisji tłumaczył, że  przypadkowo spotkał się z Kulczykiem na Jasnej Górze. "Zagadnął mnie, ja mu nie radziłem, aby przedstawił informacje o panu prezydencie, czy dawał kompromitujące materiały odnośnie prezydenta. Zdawkowo przekazałem mu informacje, że powinien mówić prawdę, a jeśli jakieś dokumenty chciałby przekazać komisji, zawsze może to zrobić" - dodał poseł LPR.

Dopytywany o tę rozmowę wieczorem w TVN24 Giertych powiedział, że  to była "jakby" inicjatywa Kulczyka. Biznesmena przedstawił posłowi jeden z paulinów, który przysłuchiwał się rozmowie. Według posła, Kulczyk "opowiadał głównie o swoich biznesach, o tym, jak to wspaniale się ludziom i niego pracuje". "To, o co jego rzeczywiście pytałem, co mnie interesowało, to jego wiedza na  temat przyczyn zawarcia kontraktu ze spółką J&S" - podkreślił Giertych. Dodał, że "na pewno" zachęcał Kulczyka, by złożył wszelkie dokumenty, które "mogłyby być interesujące pod kątem J&S, dotyczące polityków". "Nic nie proponowałem w zamian za to" -  zaznaczył poseł LPR.

Tymczasem szef sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen Józef Gruszka nie wyklucza złożenia wniosku o wezwanie przed komisję ojca paulina, jeśli będą rozbieżności w relacjach Giertycha i Kulczyka na temat ich spotkania na Jasnej Górze. "Komisja musi zrobić wszystko, aby tę sprawę wyjaśnić" -  powiedział PAP Gruszka.

Widacki odniósł się także do treści notatki, jaką sporządził b. p.o. szef UOP Zbigniew Siemiątkowski po spotkaniu z Kulczykiem w  lipcu ub.r. Dotyczy ona spotkania w Wiedniu Kulczyka z b. szpiegiem rosyjskim Władimirem Ałganowem. Według Widackiego, rozmowa Kulczyka z Siemiątkowskim trwała 1,5-2 godziny, natomiast szef UOP sporządził z tego spotkania notatkę, która liczy kilkanaście wierszy, umieszczając w niej "to, co zrozumiał, czy co  go zainteresowało". W notatce - dodał Widacki - w ogóle nie został ujęty wątek biznesowy.

Ta notatka została odtajniona 21 października. Zawiera m.in. informacje, że Ałganow wyrażał pretensje, że Rosjanie - mimo uzgodnień - nie przejęli Rafinerii Gdańskiej, oraz informacje o  łapówce jaką mieli dostać b. minister skarbu Wiesław Kaczmarek i  b. szef Nafty Polskiej Maciej Gierej.

ss, pap