Tabula rasa w "Kommiersancie"

Tabula rasa w "Kommiersancie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosyjski dziennik "Kommiersant" wyszedł w poniedziałek z pięcioma pustymi stronicami, a dwie zadrukowane poświecił swemu procesowi z Alfa-bankiem.
"Kommiersant" został skazany na zapłacenie bankowi odszkodowania za "nie odpowiadającą prawdzie informację".

Odszkodowanie wyniosło 310,5 mln rubli (ok. 11 mln dolarów).

Dziennik obiecał swym czytelnikom, że wyjdzie we wtorek normalnie, nawet jeśli "będzie to nie w smak osobom fizycznym i  prawnym pokazanym powyżej". Mowa o zamieszczonym na pierwszej kolumnie zdjęciu szefa grupy Alfa Michaiła Fridmana, wymieniającego uścisk dłoni z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.

Fotografię opatrzono uwagą o "rozpowszechnianych w niektórych kręgach hipotezach, jakoby za akcją przeciwko dziennikowi +Kommiersant" stał Kreml". "Redakcja dziennika nie uważa tego za  ścisłe" - napisano, jak podkreśla AFP, nie bez ironii.

Tymczasem kierownictwo Alfa-Banku, które oskarżyło "Kommiersanta" o "kwestionowanie dobrego imienia" instytucji, uważa uznanie winy dziennika za "ważny precedens w praktyce ochrony reputacji biznesu, zwłaszcza bankowego.

"Kommiersant" uchodzi za dziennik powiązany z przebywającym na  emigracji rosyjskim biznesmenem Borysem Bieriezowskim, który od  lat jest skonfliktowany z władzami na Kremlu.

ss, pap