Wzbudziło to nadzieje zwolenników zaprzestania sztucznego odżywiania 41-letniej Terry, że sędzia może posłuchać ich argumentów, jako że za podtrzymywaniem jej życia opowiadają się konserwatyści.
Ustawa w obu izbach kongresu przeszła niemal wyłącznie głosami Republikanów. Większość Demokratów nie stawiła się na głosowanie lub głosowała przeciw.
Sędzia Whittemore znajduje się jednak pod presją religijnej prawicy. Jej rzecznicy demonstrują od poniedziałku rano przed gmachem sądu w Tampa, domagając się by sędzia uchylił orzeczenie sądu stanowego o odłączeniu Schiavo od aparatury podtrzymującej życie.
Decyzję tę wydano na wniosek męża kobiety, Michaela Schiavo, który twierdzi, że kiedy miała ona świadomość, powiedziała mu, iż nie chciałaby być sztucznie utrzymywana przy życiu. Schiavo powołuje się też na opinię lekarzy, którzy opisują stan Terry jako wegetatywny, co oznacza, iż praktycznie nie ma ona świadomości i nic nie czuje.
Rodzice Terry, Bob i Mary Shindler, od kilku lat walczą o pozostawienie córki przy życiu. Utrzymują oni, że Terry reaguje na ich słowa i dotyk, np. uśmiecha się, co świadczy, że nie utraciła całkowicie świadomości. Twierdzą, że należy czekać na wynalezienie leków, które przywrócą córkę do normalnego życia.
Według sondażu telewizji ABC News, 70 procent Amerykanów uważa, że Kongres nie powinien interweniować w sprawę Schiavo. 67 procent jest zdania, że kongresmani i senatorowie uczynili to raczej dla swoich politycznych korzyści niż z szacunku dla zasad moralnych.
ss, ks, pap