Powrót Berlusconiego (aktl.)

Powrót Berlusconiego (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nowy rząd Berlusconiego - nazwany przez Włochów "Berlusconi-bis" został zaprzysiężony po południu podczas uroczystości w pałacu prezydenckim na Kwirynale.
Drugi po wyborach w 2001 roku rząd Silvio Berlusconiego tworzą jego macierzysta partia Forza Italia, postfaszystowski Sojusz Narodowy i separatystyczna Liga Północna oraz kilka mniejszych ugrupowań.

W rządzie jest dwóch wicepremierów - tak, jak dotychczas Gianfranco Fini, minister spraw zagranicznych oraz Giulio Tremonti, były minister finansów, który odszedł w zeszłym roku w  wyniku konfliktu koalicyjnego.

Nie zmienili się szefowie najważniejszych resortów. Ministrem spraw wewnętrznych jest nadal Giuseppe Pisanu, obrony Antonio Martino, a finansów Domenico Siniscalco. Resortem sprawiedliwości kierować będzie znów i Roberto Castelli.

Giorgio La Malfa zastąpi natomiast Rocco Buttiglioniego na stanowisku ministra do spraw europejskich. Zaś Buttiglione, znany katolicki polityk, którego kandydaturę na komisarza UE odrzucił Parlament Europejski za krytykę homoseksualizmu, otrzymał nominację na ministra kultury.

Kontrowersje i surowe oceny ze strony centrolewicowej opozycji wywołało powołanie na stanowisko ministra zdrowia byłego gubernatora regionu Lacjum Francesco Storace, który przegrał przed 3 tygodniami wybory samorządowe. Przypomina się, że Storace, były bojówkarz postfaszystowskiego ruchu MSI, nie ma żadnych kwalifikacji do pełnienia tej funkcji.

Do rządu Berlusconiego powrócił po prawie trzech latach na  stanowisko ministra przemysłu były szef MSW Claudio Scajola, który opuścił gabinet latem 2002 roku w atmosferze skandalu. Gdy z rąk tzw. nowych Czerwonych Brygad zginął doradca ministerstwa pracy profesor Marco Biagi, Scajola nazwał go "natrętnym marudą, który domagał się ochrony" i powiedział, że gdyby ją miał, życie straciłoby więcej osób. Na skutek nacisków i z powodu powszechnego oburzenia Scajola został wówczas zmuszony do dymisji.

Premier Berlusconi wyraził nadzieję, że głosowanie nad składem rządu odbędzie się w parlamencie w przyszłym tygodniu.

To 60. włoski gabinet od zakończenia II wojny światowej.

Berlusconi podał się do dymisji w środę wskutek kryzysu rządowego, będącego konsekwencją dotkliwej przegranej centroprawicy w wyborach regionalnych na początku kwietnia. W tym samym dniu zapowiedział jednak sformowanie nowego gabinetu. Podejmując się tego zadania na zlecenie prezydenta Ciampiego powiedział, że priorytetem nowej ekipy będzie ożywienie gospodarki włoskiej i stworzenie nowych miejsc pracy na południu Włoch.

em, pap