Mucha nie siada

Mucha nie siada

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zapożyczenia służą do implementacji sprawdzonych, gotowych rozwiązań i zasadniczo , godne są polecenia. Czasami stają się bronią obosieczną i przynoszą więcej szkody niż pożytku. Stąd zasada niezwykle oszczędnego ich stosowania. Niektóre konstrukcje tak silnie wyrastają z podglebia cywilizacyjnego pewnych obszarów, że przeniesienie ich żywcem w inny kontekst kulturowy razi, drażni, a niekiedy wręcz śmieszy. Bywa , że i postraszy, niczym oświetlona dynia w wigilię Wszystkich Świętych
Ojcem pomysłu prawyborów w Platformie Obywatelskiej jest bodaj Andrzej Olechowski. Ten bywały w USA polityk , w czasie gdy partia powstawała, jako pierwszy rzucił hasło wyłaniania kandydatów na szefów regionów w ten właśnie sposób.

Wtedy w 2001 roku, prawybory puszczono na żywioł, co omal nie przyczyniło się do kompromitacji tego ugrupowania , już na starcie. Dramatyczny przebieg miały prawybory w Lublinie. W szranki stanęli wówczas: oficjalny pełnomocnik wojewódzki partii , człowiek zacny, oraz kontrkandydaci różnego autoramentu. Jednym z nich był przedsiębiorca z branży alkoholowej, co miało się stać później nową, świecką tradycją naszego regionu. Wybory miały mieć przebieg bezpośredni, a na miejsce wybrano rekreacyjny teren podmiejski nad Zalewem Zemborzyckim. Nikt jednak nie przewidział, że wspomniany hurtownik alkoholu , przywiezie ze sobą kilka autokarów pijanego elektoratu i w cuglach wygra preelekcję.

Kiedy mleko się rozlało, sami przedsiębiorcy, którzy wiązali duże nadzieje z nowo powstającym centrowo-liberalnym ugrupowaniem partyjnym, postanowili złożyć protest. Skutkiem tego, władze krajowe całą akcję unieważniły, a rządy w lubelskiej PO objęła , wyciągnięta jak królik z kapelusza, prof. Zyta Gilowska, która w  jesiennych wyborach została posłem na Sejm.

Najwyraźniej autorzy tamtego scenariusza bardzo się do niego przywiązali, nie chcieli jednak popełniać starych błędów. Tym razem wszystko zaplanowano w najdrobniejszych szczegółach, żadnej przypadkowości. Kandydaci namaszczeni, debata ustawiona . Jedyne , co pozostało z tamtego czasu, to posłanka z Lubelszczyzny, ale i ta jakby w wersji poprawionej, młodsza i piękniejsza. Dzięki temu debata była, że mucha nie siada!

Ostatnie wpisy

  • Pożegnanie13 kwi 2010Przez ostatnie pół roku korzystałam z gościnnych stron portalu wprost24. Przez te sześć miesięcy wiele się wydarzyło. Komentowałam , jak umiałam. Ale teraz skończyła się moja Polska. Coś we mnie umarło wraz z tymi , którzy zginęli pod Smoleńskiem.
  • Cisza11 kwi 2010Ta niepokojąca zbieżność dat kalendarza liturgicznego, nie może być przypadkowa. Odejście Jana Pawła II  5 lat temu i tragedia smoleńska, wydarzyły się w wigilię święta Miłosierdzia Bożego, którego orędowniczką była polska zakonnica wyniesiona na...
  • Jajakobyły9 kwi 2010Według teorii nowoczesnego marketingu, najważniejszy jest bajer. Dzięki niemu można wmówić ludziom, że chcą kupić to , co mamy do zaoferowania. Technika manipulacji poszła już tak daleko, że przy pewnym nakładzie sił i środków, nie jest to aż...
  • Populiści7 kwi 2010Dzisiejsza prasa zamieszcza dwa znaczące wywiady z osobami, które były aktywnymi politykami i stały na straży naszych narodowych finansów. Ich zestawienie prowadzić musi do wniosku, że wszelkie decyzje fiskalne służą do realizacji politycznych...
  • Uczniowie Leppera1 kwi 2010Konflikt jaki rozgorzał wokół rezerwy pieniężnej wypracowanej przez NBP potwierdza, że światła myśl ekonomiczna Andrzeja Leppera , który chciał poprawić byt ludności pracującej oraz bezrobotnej , miast i wsi, kosztem NBP jest zawsze żywa. Myśl...