Niesiołowski rekomendowany przez Tuska (aktl.)

Niesiołowski rekomendowany przez Tuska (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef PO Donald Tusk rekomendował kandydaturę senatora Platformy Stefana Niesiołowskiego na wicemarszałka Senatu. PiS nie akceptuje tej kandydatury.
W czwartek o godz. 11 wznowione zostanie przerwane w ubiegłym tygodniu inauguracyjne posiedzenie Senatu. Wybrani mają zostać wicemarszałkowie Izby. Przed posiedzeniem zebrał się klub senatorski PO.

Tusk, który wziął udział w posiedzeniu klubu, powiedział później dziennikarzom, że ma nadzieję, iż Niesiołowski nie zostanie odrzucony przez Senat, pomimo dochodzących głosów, że kandydatura ta jest nie do zaakceptowania przez PiS.

"Mam nadzieję, że wbrew temu, co usłyszałem, 34-osobowy klub senacki będzie miał swojego przedstawiciela w Prezydium Senatu bez kompromitującego dla Senatu poszerzania liczby wicemarszałków" -  powiedział Tusk.

Wyjaśnił, że dochodzą do niego informacje, że PiS planuje poszerzenie Prezydium Senatu o jeszcze jedną osobę. Dotychczas Prezydium Senatu miało składać się z 4 osób: marszałka i trzech wicemarszałków.

"Według informacji, które posiadam - dla mnie bardzo przykrych -  po poszerzeniu liczby wicemarszałków Sejmu, także w Senacie szykuje się podobna operacja. PiS zaczyna oszczędności od mnożenia stanowisk po to, żeby spłacać zadłużenie wyborcze" - powiedział Tusk.

To jest przykre - dodał - bo "jeśli zaczęło się tak od Sejmu i  zacznie się też być może od Senatu, to strach pomyśleć, jak będzie wyglądało spłacanie tych kontrybucji wyborczych wtedy, gdy będzie już rząd".

Tusk podkreślił, że dotychczas Senat miał marszałka i trzech wicemarszałków. Według niego, "jeśli to jest za mała grupa zarządzająca Senatem, to by oznaczało, że ktoś zwariował".

Pytany, komu miałoby przypaść kolejne stanowisko wicemarszałka w  Senacie, Tusk odparł, że intuicja mu podpowiada, że "zgodnie z tym planem, który realizowany jest konsekwentnie od wielu dni, także i  w tym przypadku Prawo i Sprawiedliwość zadba, żeby 100 proc. władzy wpadło w ich ręce".

"Mam takie wrażenie, że Platforma jest za silna, żeby ją móc tolerować i że bardzo zależy PiS, żeby nikt nie kontrolował tego, co robi - także w Senacie" - dodał szef PO.

Według niego, jeśli Niesiołowski jest nie do przyjęcie dla PiS, to trzeba spytać dlaczego. "Czy dlatego, że jest wśród polskich polityków najdłużej siedzącym w więzieniach więźniem politycznym PRL, czy dlatego że ma jednoznacznie katolicko-narodowe poglądy, czy dlatego, że nie jest fanem Jarosława Kaczyńskiego" -  powiedział Tusk.

Dodał, że nie pozwoli, aby z życia publicznego eliminowano ludzi tylko dlatego, że nie są "fanatycznie oddani Jarosławowi Kaczyńskiemu".

Lider PO Jan Rokita jest sceptyczny. Uważa, że Stefan Niesiołowski nie uzyska akceptacji większości senatorów z PiS-u. Rokita określił Niesiołowskiego jako "człowieka prawicy".

"Od kilku dni się tego właśnie spodziewam, bynajmniej nie od  wczoraj. Spodziewam się tego, że Prawo i Sprawiedliwość powie: +wicemarszałek Senatu dla Platformy Obywatelskiej, ale nie ten zgłoszony przez Platformę" - powiedział w czwartek w radiu RMF FM Rokita.

Senat będzie w czwartek kontynuował przerwane w ubiegłym tygodniu posiedzenie inauguracyjne. Senatorowie wybiorą m.in. wicemarszałków Izby. 20 października na marszałka Senatu wybrany został Bogdan Borusewicz.

Jan Rokita uważa, że dziennikarze w większości przypadków "upraszczają" i sprowadzają kwestię sporu miedzy PiS i PO do  poziomu "dość nonsensownego". "Spór moim zdaniem dotyczy koncepcji politycznej, a nie nazwisk" - powiedział.

Lider PO jest przekonany, że przywódcy PiS realizują plan "odbudowania czegoś na kształt przedwojennego Związku Ludowo- Narodowego". "(...)Plan wielkiej prawicy, która marzy się braciom Kaczyńskim od bardzo wielu lat, której częścią mają być populistyczne ugrupowania chłopskie i prawica miejska, taka jaką jest Prawo i Sprawiedliwość" - podkreślił.

ks, pap